Wojciech Szczęsny w przyszłym sezonie może mieć problemy z grą w składzie Juventusu Turyn. Angielskie media informują, że mistrzowie Włoch chcą pozyskać Davida de Geę z Manchesteru United.
Rozważania co do przyszłości Davida de Gei trwają już od bardzo dawna. Hiszpanowi za rok wygasa kontrakt z Manchesterem United i choć klub robił co mógł, aby go przedłużyć, to wydaje się, że na porozumienie nie ma szans. Zawodnik nie chce złożyć podpisu pod nową umową, która gwarantowałaby mu olbrzymie zarobki i bycie najlepiej opłacanym bramkarzem na świecie.
De Gea był przymierzany m.in. do Paris Saint-Germain, ale jak informuje express.co.uk obecnie Hiszpanowi najbliżej może być do Juventusu Turyn, który wykazuje dużą determinację, aby przekonać de Geę do przenosin do Włoch.
Zobacz również: Paweł Wszołek wciąż bez klubu. Jest do wzięcia za darmo
Do transferu miałoby dojść latem 2020 roku, gdy wygaśnie jego kontrakt z Manchesterem United. Anglicy zdają sobie sprawę, że odejście 29-letniego zawodnika jest nieuniknione i myślą już o jego następcy. Planują pozyskać Jana Oblaka z Atletico Madryt.
Gdyby David de Gea rzeczywiście trafił do Juventusu Turyn, to znacznie mogłaby się skomplikować przyszłość Wojciecha Szczęsnego. Polak najprawdopodobniej straciłby wtedy miejsce w składzie, a ciężko wyobrazić sobie sytuację, że pogodziłby się z rolą rezerwowego. Mogłoby się to wiązać ze zmianą barw klubowych, ale obecnie na takie rozważania jest za wcześnie.
David de Gea w Manchesterze United występuje od 2011 roku. Do tej pory rozegrał 366 meczów. Z kolei Wojciech Szczęsny do Juventusu Turyn trafił w lipcu 2017 roku i do tej pory na boisku pojawiał się 64 razy.