PKO Ekstraklasa: Zwycięstwa Cracovii i Pogoni, remis w hicie kolejki [WIDEO]

Zakończyła się 11. kolejka PKO Ekstraklasy. W niedzielnych meczach swoje mecze wygrały Cracovia i Pogoń, które pokonały odpowiednio Śląsk 4:2 i Piast 1:0. Remisem 1:1 zakończył się natomiast hit kolejki pomiędzy Jagiellonią a Legią. 

Cracovia odwraca losy meczu i wygrywa

W pierwszych minutach Śląsk był zdecydowanie lepszą drużyną i już po ośmiu minutach prowadził 2:0. Na 1:0 trafił Simeon Petrov, a chwilę później prowadzenie podwyższył Tomasso Guercio. Cracovia jednak nie złożyła broni i jeszcze 21. minucie złapała kontakt po trafieniu Benjamina Kallmana z rzutu karnego. Do przerwy mieliśmy więc minimalne prowadzenie gospodarzy, ale w drugiej połowie zdecydowanie lepszą ekipą były Pasy. W 47. minucie udało im się osiągnąć już remis po trafieniu Jakuba Jugasa. Podopieczni Dawida Kroczka poszli za ciosem i w 68. minucie prowadzili po bramce Micka Van Burena. Po stracie bramki Śląsk musiał się bardziej otworzyć, aby przynajmniej ugrać punkt. W 76. minucie było już jednak jasne, że nie uda się tego osiągnąć, ponieważ drugi rzut karny dziś wykorzystał Ajdin Hasic. Ostatecznie ten gol ustalił wynik końcowy meczu i Cracovia pokonała Śląska 4:2. 

 

Pogoń wygrywa rzutem na taśmę 

Drugim dzisiejszym spotkaniem była potyczka Pogoni Szczecin z Piastem Gliwice. Praktycznie przez całą pierwszą jak i drugą połowę mecz był wyrównany i remis byłby jak najbardziej sprawiedliwym rezultatem. W doliczonym czasie gry jednak gospodarze otrzymali rzut karny po faulu Tomasa Huka, który z drugą żółtą kartką wyleciał z boiska. Jedenastkę na raty wykorzystał Efthymios Koulouris i dał Pogoni minimalne zwycięstwo 1:0. 

 

 

Hit kolejki na remis

Daniem głównym niedzieli była potyczka Jagiellonii Białystok z Legią Warszawa. W pierwszej połowie zdecydowanie lepszą drużyną byli gospodarze i swoją przewagę okrasili golem Jesusa Imaza w 35. minucie spotkania. W drugiej części mecz bardziej się wyrównał i do głosu zaczęli dochodzić warszawianie. Podopiecznym Goncalo Feio udało się wyrównać stan rywalizacji w 67. minucie za sprawą Marca Guala. Później obie ekipy miały jeszcze swoje sytuacje, aby zadać decydujący cios, ale żadnej z nich się to nie udało i hit kolejki w Białymstoku zakończył się remisem 1:1.