Dziennikarze katalońskiego "RAC1" nie mają wątpliwości.
Niewiadoma
Gdy na początku października Wojciech Szczęsny podpisał kontrakt z Barceloną wszyscy zastanawiali się, kiedy zadebiutuje on w barwach nowej drużyny. Pytanie to było uzasadnione, bowiem Polak latem zakończył karierę i przez około miesiąc nie trenował, a co za tym idzie - był daleki od formy pozwalającej mu na grę na najwyższym poziomie. Bramkarz dobrze wykorzystał ostatnie dwa tygodnie i przerwę od rozgrywek klubowych, dzięki czemu wiele wskazuje na to, że za chwilę będzie do dyspozycji Hansiego Flicka.
Już w niedzielę?
Według dziennikarzy radia "RAC1", Szczęsny jest już w pełni przygotowany i tak naprawdę teraz tylko od trenera zależy kiedy oraz w jakim wymiarze czasowym da mu szansę. Zważywszy na dość słabą dyspozycję Inakiego Penii oraz zbliżające się wielkimi krokami wielkie starcia "Blaugrany" z Bayernem Monachium i Realem Madryt, 34-latek wystąpi od pierwszych minut już w niedzielnym meczu z Sevillą.