Kamil Glik jest już we Włoszech. Zgodnie z zapowiedziami Polak przechodzi testy medyczne w Benevento i jeśli ich wynik będzie poprawny to podpisze on trzyletni kontrakt z drużyną z beniaminkiem Serie A.
O powrocie Kamila Glika do Włoch mówiło się już od jakiegoś czasu. Reprezentant Polski po czterech latach spędzonych we Francji rozstanie się z AS Monaco. W drużynie ma dojść do rewolucji, a sam zawodnik również chciał zmian.
Przypomnijmy, że do AS Monaco Kamil Glik trafił właśnie z Serie A. Francuzi zapłacili za niego 11 milionów euro. Polak był pewnym punktem defensywy AS Monaco. Łącznie dla tego klubu rozegrał 167 meczów. Strzelił w nich 14 goli i zaliczył 7 asyst. W sezonie 2016/2017 zdobył z Monaco mistrzostwo Francji.
Po czterech latach czas na powrót do Serie A. Już kilka tygodni temu prasa poinformowała, że 32-letni obrońca ustalił warunki kontrakt z Benevento. W poniedziałek pojawił się on w klubie na testach medycznych. Jeśli nie wykażą one problemów zdrowotnych, to Kamil Glik podpisze umowę z Benevento, która będzie obowiązywać do 30 czerwca 2023 roku.
Czytaj również: Wojciech Szczęsny mistrzem Włoch. Kolejny Polak zadebiutował w Serie A (wideo)
Benevento to zespół, który wywalczył już sobie awans do Serie A. Choć rozgrywki wciąż trwają, to nowy zespół POlaka jest liderem i ma aż 18 punktów przewagi nad drugim Crotone. Do rozegrania zostały tylko dwie kolejki.
Kamil Glik nie ukrywał, że chciałby wrócić do Włoch. Do tej pory w Serie A łącznie rozegrał 147 meczów, strzelił 10 goli i miał 4 asysty. - Brakowało mi Włoch - przyznał Kamil Glik przed rozpoczęciem testów medycznych w Benevento.
Transfery piłkarskie, plotki transferowe Reprezentacja Polski Polacy za granicą Ligi zagraniczne Benevento Transfery As monaco Kamil glik