605c66695baa1.webp&w=3840&q=75)
Ruben Amorim rozpoczął porządki w szatni Manchesteru United i już wiadomo, kto nie znajdzie się w jego planach na nowy sezon.
Doświadczeni, ale niepotrzebni
Kontrakty zarówno szwedzkiego obrońcy Victora Lindelofa, jak i duńskiego pomocnika Christiana Eriksena obowiązują jedynie do 30 czerwca 2025 roku. Mimo że do wygaśnięcia umów pozostało jeszcze trochę czasu, Amorim już teraz podjął decyzję, że nie przedłuży z nimi współpracy. Lindelof i Eriksen zostali uznani za zbędnych, a klub nie planuje przedstawiać im nowych ofert, co oznacza, że latem odejdą jako wolni zawodnicy.
Victor Lindelof trafił do Manchesteru United w 2017 roku z Benfiki i przez lata był jednym z filarów defensywy. W barwach Czerwonych Diabłów rozegrał do tej pory 276 spotkań, czterokrotnie trafiając do siatki i notując siedem asyst. Eriksen natomiast zasilił skład United w 2022 roku, zapisując na swoim koncie już 101 występów, siedem bramek i 17 asyst. Obaj zawodnicy mieli wpływ na grę drużyny, jednak ich forma w ostatnich miesiącach nie przekonała nowego trenera.
Nowe kierunki na horyzoncie
Jak informuje Ekrem Konur, przyszłość obu piłkarzy rysuje się jednak w jasnych barwach. Zainteresowanie ich usługami wyraziły kluby z kilku czołowych lig europejskich oraz Bliskiego Wschodu i Ameryki Północnej. Anglia, Włochy, Niemcy, Arabia Saudyjska, USA i Turcja to tylko niektóre z możliwych kierunków, w których mogą kontynuować swoje kariery.
Co ciekawe, nie brakuje również spekulacji o powrotach do dawnych klubów. Lindelof może ponownie założyć koszulkę Benfiki, z której wyruszył do Premier League, natomiast Eriksen jest łączony z powrotem do Ajaksu Amsterdam, gdzie rozkwitła jego piłkarska kariera.