
Fani Liverpoolu dopiero co mogli ucieszyć się z wieści o nowym kontrakcie dla Mohameda Salaha. Najnowsze wieści w kwestii Egipcjanina jednak mogą niepokoić.
Rozmowy na linii "The Reds" - Salah dość długo się przeciągały. W pewnym momencie kibice niepokoili się nawet, że gwiazdor opuści Anfield Road. Ostatecznie doszło w końcu do porozumienia. Kilka dni temu potwierdzono, że skrzydłowy podpisał nowy kontrakt, do lata 2027 roku. Łącznie zarobi 50 milionów funtów.
Problem dla Liverpoolu
32-latek nie tylko ma w perspektywie dalszą grę dla Liverpoolu, ale i dla reprezentacji Egiptu. Już 21 grudnia rozpocznie się Puchar Narodów Afryki, który potrwa do 18 stycznia. Salah raczej weźmie udział w tym turnieju.
Wobec tego wyliczono, w ilu spotkaniach Liverpoolu zabraknie tego zawodnika. Mowa nawet o dziesięciu meczach. Wszystko będzie zależało od tego, jak daleko Egipt dojdzie w PNA. To dość znaczna część sezonu. Zwłaszcza, że to właśnie grudzień i styczeń w Premier League są najbardziej intensywnymi miesiącami. Często decydującymi o losach mistrzowskiego tytułu.
Mohamed Salah could be missing for 10 games next season due to the scheduling of the African Cup of Nations. (@LivEchoLFC) pic.twitter.com/wFNtRdHBeQ
— Anything Liverpool (@AnythingLFC_) April 17, 2025
Premier League Fc liverpool Mohamed salah Premier league Puchar narodów afryki