Za nami czwartkowe mecze 18. kolejki Premier League. W najciekawszych z nich Manchester City zremisował z Evertonem 1:1, a Liverpool pokonał Leicester 3:1.
City ponownie zgubiło punkty
Manchester City w ostatnim czasie nie ma się czym chwalić. Forma The Citizens jest słabiutka, a mistrzostwo Anglii powoli im odjeżdża. Dziś podopieczni Pepa Guardioli ponownie zgubili punkty, remisując 1:1 z Evertonem. Bramki zobaczyliśmy w pierwszej połowie. Najpierw prowadzenie gospodarzom dał Bernardo Silva, a do stan rywalizacji wyrównał Iliman Ndiaye. W drugiej połowie wygraną gospodarzom mógł dać Erling Haaland, lecz jego strzał z rzutu karnego zatrzymał Jordan Pickford.
Liverpool pewnie wygrywa
Na pozycji lidera umocnił się natomiast Liverpool, który dziś pokonał Leicester City 3:1. Mecz miał dosyć niespodziewany początek, bo goście w 6. minucie objęli prowadzenie za sprawą Jordana Ayewa. The Reds doprowadzili jednak do remisu tuż przed przerwą za sprawą Cody'ego Gakpo. W drugiej połowie Jakuba Stolarczyka pokonali jeszcze Curtis Jones i Mohamed Salah, zapewniając tym samym swojej drużynie pewną wygraną.
Pozostałe wyniki
AFC Bournemouth - Crystal Palace FC 0:0
Chelsea FC - Fulham FC 1:2 (1:0)
Newcastle United FC - Aston Villa 3:0 (1:0)
Nottingham Forest FC - Tottenham Hotspur 1:0 (1:0)
Southampton FC - West Ham United 0:1 (0:0)
Wolverhampton Wanderers - Manchester United 2:0 (0:0)
Premier League Premier league Manchester city Everton Liverpool Leicester city Bournemouth Crystal palace Chelsea Fulham Newcastle united Aston villa Nottingham forest Tottenham Southampton West ham Wolverhampton Manchester united