Fot. Mateusz Czarnecki

24-letni bramkarz jest rozchwytywany przez wiele klubów po ostatnim wspaniałym sezonie, w którym zachował osiemnaście czystych kont w 38. spotkaniach. OGC Nice stara się przedłużyć z nim umowę, ale są problemy — poinformowały francuskie media.

Nie wiadomo, jaka będzie jego przyszłość

Obecny kontrakt utalentowanego Polaka obowiązuje jeszcze przez niecałe dwa lata, do Nicei przeszedł w 2022 roku na zasadzie transferu definitywnego - zapłacili za niego około dwa miliony euro. Dość długo czekał na swoją szansę w seniorskiej piłce, nie przebijał się w Chelsea czy Paris Saint-Germain, a na wypożyczeniach też nie imponował. Zaufano mu w Nicei, gdzie się szybko odwdzięczył bardzo dobrymi występami. Wcześniej odrzucił trzykrotną podwyżkę, według informacji „Nice-Matin” została już wysłana do niego kolejna propozycja. Do kolejnych rozmów ma dojść czwartego października.

- Obecnie prowadzimy rozmowy, więc może się wydarzyć wiele rzeczy. Nigdy nic nie wiadomo. Musimy znaleźć złoty środek i wtedy pójdziemy naprzód — mówił Marcin Bułka.

Nicea dość przeciętnie rozpoczęła obecny sezon, po sześciu kolejkach na ich koncie widnieje osiem punktów - składa się na to dwa zwycięstwa, dwa remisy oraz dwie porażki. Oczywiście 24-letni bramkarz jest podstawowym bramkarzem Nicei, rozpoczął wszystkie spotkania od pierwszej minuty - w meczach ligowych stracił sześć bramek oraz zanotował dwa czyste konta. W najbliższy weekend czeka ich hitowe starcie z Paris Saint-Germain.

OGC Nice : La direction tente le tout pour le coup pour conserver Marcin Bulka https://t.co/r3U6kKiQzj #sport #sports #SportFr #actualité #infos #alerte

— Sport.fr (@FilSport) October 1, 2024