Krzysztof Piątek wpadł z deszczu pod rynnę. Jego sytuacja jest coraz gorsza

Autor:Dawid KaczmarekDodano:
Autor:Dawid KaczmarekDodano:
Krzysztof Piątek wpadł z deszczu pod rynnę. Jego sytuacja jest coraz gorsza

Świetna dyspozycja Krzysztofa Piątka to już rozmywające się wspomnienie. Przez ostatni rok Polak zdobył dla swoich klubów tylko dwie bramki z akcji, a jego sytuacja w Hercie Berlin znacznie się pogorszyła, bo znakomitą formą imponuje niespełna 36-letni Vedad Ibisević.

Sezon 2018/2020 był dla Krzysztofa Piątka niczym z bajki. Transfer do Genoi, gdzie błyszczał od pierwszego spotkania. Następnie przenosiny do AC Milan, w którym również od samego początku strzelał gole i stał się ulubieńcem kibiców. Formą imponował również w reprezentacji Polski i nic nie wskazywało, że nagle jego kariera zahamuje, co i tak jest łagodnym określeniem.

Już podczas letnich sparingów 'Il Pistolero' się zablokował zaczął być krytykowany. Słabsza forma utrzymywała się również w meczach ligowych Milanu, choć trener Marco Giampaolo stawiał na niego regularnie. Szybko jednak stracił pracę, a jego miejsce zajął Stefano Pioli, który czasami sadzał Piątka na ławce rezerwowych, ale wciąż Polak miał duży kredyt zaufania. Nie spłacił go jednak należycie.

Transfer Zlatana Ibrahimovicia przelał czarę goryczy. W Milanie dla Piątka nie było miejsca. Krytykowali go nie tylko dziennikarze, ale również kibice, a wobec obecności Szweda szanse na grę zmalały, bo odrodził się również Ante Rebić. Krzysztof Piątek z numeru jeden, stał się napastnikiem numer cztery i zdecydował się na transfer.

Przymierzany był do wielu klubów, ale ostatecznie wybrał Herthę Berlin. Skusił go Juergen Klinsmann, który wierzył w Polaka i kreślił przed nim wizję wielkiego klubu, który o najwyższe cele ma walczyć z Piątkiem w roli głównej.

Czytaj również: Łukasz Piszczek przedłużył kontrakt z Borussią Dortmund

Rzeczywistość okazała się dość brutalna. Hertha grała jeszcze gorszy futbol niż Milan, Klinsmann zrezygnował niespodziewanie z pracy, a 24-letni napastnik strzelił tylko jednego gola. W przerwie w rozgrywkach związanej z pandemią nowym trenerem klubu z Berlina został Bruno Labbadia.

To nie pomogło Piątkowi, a wręcz przeciwnie. Nowy szkoleniowiec postawił na Cunhę i niespełna 36-letniego Vedada Ibisevicia, który od listopada grał bardzo rzadko. Decyzja Labbadii okazała się strzałem w dziesiątkę. Ibisević w dwóch meczach zdobył dwa gole i zaliczył dwie asysty.

Hertha Berlin najpierw pokonała 3:0 Hoffenheim, a w piątek pokonała 4:0 Union Berin z Rafałem Gikiewiczem w bramce. Do Polaka trudno mieć jednak pretensje, bo przy golach był bezradny, a i tak popisał się kilkoma znakomitymi interwencjami.

Zobacz bramkę Vedada Ibisevicia w meczu Herha - Union 4:0:

Krzysztof Piątek oba te mecze rozpoczął na ławce rezerwowych. Z Hoffenheim zagrał 11 minut, a z Unionem kwadrans. Nie miał okazji do zaprezentowania swoich umiejętności. Jego pozycja wobec świetnej dyspozycji Ibisevicia jest coraz słabsza.

Nic nie wskazuje na to, aby w kolejnych meczach miało się to zmienić. A latem Hertha planuje duże wzmocnienia i może okazać się, że dla Piątka znów zabraknie miejsca w klubie. Jedyne co go ratuje to napięty terminarz. Najbliższa kolejka rozegrana zostanie w środku tygodnia i niewykluczone, że w którymś meczu Bruno Labbadia da Ibiseviciowi odpocząć i postawi na Polaka. Piątek, gdy otrzyma szansę, będzie musiał udowodnić swoją wartość.

Problem w tym, że od wielu miesięcy gra poniżej oczekiwań, a jego dyspozycja z poprzedniego sezonu to już tylko wspomnienie. W przez ostatni rok (!) zdobył on tylko dwie bramki z akcji. Plusem jest fakt, że Hertha zaczęła grać ofensywniej i efektowniej, więc o gole może być łatwiej. Tym razem jednak nie będzie wymówek i szukania usprawiedliwienia w braku podań i słabej dyspozycji partnerów.

Trzeba przyznać, że reprezentant Polski nie ma szczęścia do doświadczonych zawodników. W styczniu ze składu wygryzł go Zlatan Ibrahimović (ponad 38 lat), a teraz Vedad Ibisević (niespełna 36 lat).

W sobotnich meczach Bundesligi na boiskach zobaczymy kolejnych dwóch Polaków: Łukasza Piszczka i Roberta Lewandowskiego. O 15:30 odbędzie się spotkanie Vfl Wolfsburg - Borussia Dortmund, a o 18:30 zapraszamy na transmisję z meczu Bayern Monachium - Eintracht Frankfurt.

Hertha Berlin - 1.FC Union Berlin 4:0 (0:0)
1:0 - Vedad Ibisević 51'
2:0 - Dodi Lukebakio 52'
3:0 - Matheus Cunha 61'
4:0 - Dedryck Boyata 77'

Polacy za granicą Ligi zagraniczne Rafał gikiewicz Bundesliga Krzysztof piatek Hertha berlin

Komentarze użytkowników

    Ranking bukmacherów

    Zobacz więcej
    1bet365
    • Oferuje transmisje na żywo
    • Działa w ponad 200 krajach
    • Różnorodna gama rynków zakładów
    • Wyróżniająca się platforma zakładów na żywo
    • Obowiązują regulamin i warunki. Wymagana rejestracja.
    Zarejestruj się w bet365
    3cryptoleo
    • Darmowe spiny bez depozytu dla nowych użytkowników
    • 300% bonus powitalny do 450 euro
    • Transmisje na żywo
    • Różnorodne rynki zakładów
    • Specjalne oferty na największe wydarzenia
    Zarejestruj się już teraz
    4bwin
    • Rozbudowana oferta zakładów
    • Codzienne promocje
    • Zakłady na sporty wirtualne
    • Atrakcyjna oferta live
    • Bonus na start dla nowych graczy
    Załóż konto w bwin

    Popularne tematy

    Starda