Kompromitacja Bayernu Monachium. Odpadł z Pucharu Niemiec z drugoligowcem

Rok 2020 był Bayernu Monachium wymarzony. Styczeń 2021 nie jest jednak dla mistrzów Niemiec zbyt udany. Słabsza gra w Bundeslidze, to nic w porównaniu z kompromitacją w Pucharze Niemiec, jaką niewątpliwie było odpadnięcie z drugoligowym zespołem Holstein Kiel.

Trener Hansi Flick dokonał kilku roszad w składzie, ale nie można powiedzieć, że mistrzowie Niemiec zlekceważyli rywala i wyszli na spotkanie z drugoligowcem rezerwowym składem. Owszem - Robert Lewandowski zasiadł na ławce, ale w ataku wystąpił Serge Gnabry. To właśnie on w 11. minucie strzelił gola na 1:0.

Przed przerwą wyrównał Fin Bartels, a w drugiej połowie z rzutu wolnego bramkę zdobył Leroy Sane i wydawało się, że Bayern Monachium wygra 2:1.W ostatniej akcji meczu, w piątej minucie doliczonego czasu, Hauke Wahl pokonał jednak Manuela Neuera i doprowadził do remisu.

Robert Lewandowski na boisku pojawił się w 74. minucie. Gola nie strzelił ani w regulaminowym czasie gry, ani w dogrywce, która również nie przyniosła rozstrzygnięcia. Zwycięzcę wyłoniły rzuty karne.

Serię jedenastek udanie rozpoczął Robert Lewandowski, który strzelił gola. Zawodnicy obu drużyn nie mylili się aż do szóstej serii. Marc Roca, 24-letni hiszpański pomocnik Bayernu, nie zdołał pokonać Ioannisa Geliosa. Następnie do piłki podszedł Fin Bartels i zapewnił drugoligowym klubowi awans do kolejnej rundy Pucharu Niemiec.

Robert Lewandowski od niemieckich mediów otrzymał bardzo przeciętne noty. Obrońcy Holstein Kiel skutecznie wykluczyli go z gry.

Ciekawostką jest fakt, że jeden z zawodników Holstein Kiel wiosną będzie grał w PKO BP Ekstraklasie. To Makana Baku - 22-letni pomocnik lub napastnik. On przeciwko Bayernowi Monachium nie zagrał, ponieważ przechodził w tym czasie testy medyczne w Polsce. Po ich przejściu zostanie on wypożyczony do Warty Poznań. Makana Baku w ostatnich miesiącach nie łapał się jednak do składu niemieckiego klubu.

Wiadomo już, że w 2021 roku Bayern Monachium nie powtórzy sukcesu z ubiegłego roku, gdy zdobył wszystko co się dało: mistrzostwo Niemiec, Puchar Niemiec, Superpuchar Niemiec, Superpuchar Europy oraz Ligę Mistrzów. - Odpadnięcie z Pucharu Niemiec to dla nas szok.Jesteśmy bardzo rozczarowani, bo chcieliśmy obronić to trofeum - powiedział Hansi Flick, trener Bayernu Monachium.

Przed nim sporo pracy, bo odpadnięcie z Holstein Kiel nie do końca można uznać za wypadek przy pracy. Już pierwsze dwa tegoroczne mecze w Bundeslidze pokazały, że dyspozycja Bayernu Monachium jest daleka od optymalnej. O ile z 1.FSV Mainz 05 udało się odrobić dwubramkową stratę i wygrać 5:2, tak w spotkaniu z Borussią Moenchengladbach pomimo prowadzenia 2:0, to Bawarczycy przegrali 2:3.

O tym, że nie łatwo być cały czas na szczycie przekonał się Liverpool. Anglicy w 2019 roku prezentowali się kapitalnie. Wygrali Ligę Mistrzów, w Premier League wygrywali prawie wszystkie mecze, mieli olbrzymią przewagę w tabeli, ale od początku 2020 roku grali już nieco słabiej. Zdobyli upragnione mistrzostwo Anglii, ale końcówka nie była już tak efektowna, jak 2019 rok.

Oczywiście całej sytuacji nie ułatwiła pandemia i przerwa w rozgrywkach, ale akurat Liverpool w zeszłym roku z Ligi Mistrzów odpadł tuż przed zawieszeniem rozgrywek. To pokazuje jakim wyzwaniem jest utrzymanie niewiarygodnej formy w kolejnym roku.

Jak na razie ciężko mówić, że Bayern Monachium jest w kryzysie, ale na pewno są powody do obaw, a już w lutym mistrzów Niemiec czeka dwumecz z Lazio Rzym w Lidze Mistrzów.

Puchar Niemiec: Holstein Kiel - Bayern Monachium 2:2
0:1 - Serge Gnabry 11'
1:1 - Fin Bartels 37'
1:2 - Leroy Sane 47'
2:2 - Hauke Wahl 90+5'

Składy:

Holstein Kiel: Ioannis Gelios - Jannik Dehm, Hauke Wahl, Stefan Thesker (80' Marco Komenda), Johannes van den Bergh - Jonas Meffert (84' Janni Serra), Alexander Muehling (84' Ahmet Arslan) - Jae-Sung Lee, Fin Bartels, Finn Porath (77' Niklas Hauptmann) - Joshua Mees (77' Fabian Reese).

Bayern Monachium: Manuel Neuer - Bouna Sarr (85' Benjamin Pavard), Niklas Suele, Lucas Hernandez, Alphonso Davies - Joshua Kimmich, Corentin Tolisso (106' David Alaba) - Leroy Sane (74' Douglas Costa), Jamal Musiala (74' Robert Lewandowski), Serge Gnabry (90+2' Marc Roca) - Thomas Mueller.