Holandia - Polska 1:0. Biało-czerwoni zostali zdominowani. Jerzy Brzęczek zadowolony

Reprezentacja Polski nie była w stanie nawiązać równorzędnej walki z Holandią. Mecz zakończył się porażką biało-czerwonych 0:1, ale Holendrzy byli o kilka klas lepsi. Mimo to Jerzy Brzęczek po meczu był… zadowolony, co wzbudziło kontrowersje wśród kibiców i ekspertów.

Ostatni mecz reprezentacja Polski zagrała w listopadzie zeszłego roku. Po tak długiej przerwie na wybrańców Jerzego Brzęczka czekał od razu wymagający sprawdzian - mecz z Holandią w Lidze Narodów UEFA.

Od pierwszej minuty było widać kto jest zdecydowanie lepsi. Holendrzy z dużą swobodą operowali piłką, a Polacy tylko za nią biegali. I tak było właściwie przez cały mecz.

Czytaj również: Jerzy Engel krytykuje Roberta Lewandowskiego! “Jest to nie do przyjęcia”

Polska została zdominowana przez Holandię, ale spotkanie zakończyło się porażką 0:1, co nie odzwierciedla przewagi jaką mieli gospodarze. Jedyna bramka padła w 61. minucie po błędzie Bartosza Bereszyńskiego, który wyraźnie złamał linię spalonego. Gola z bliskiej odległości zdobył Steven Bergwijn.

Polska miała tak naprawdę jedną dobrą i groźną okazję. Po zagraniu Tomasza Kędziory z linii pola karnego prosto w bramkarza uderzył Krzysztof Piątek.

Mecz z Holandią pokazał, że reprezentacja Polski bez Roberta Lewandowskiego nie ma siły rażenia, choć i z napastnikiem Bayernu Monachium trudno byłoby podjąć walkę, ponieważ w grze biało-czerwonych nie było widać żadnego pomysłu na konstruowanie akcji.

Mimo bezbarwnej gry Jerzy Brzęczek był zadowolony z postawy zespołu. - Nie zgadzam się z twierdzeniem, że niewiele mieliśmy do powiedzenia w tym meczu. Zdawaliśmy sobie sprawę, że nie stworzymy sobie wielu okazji. Patrząc na naszą organizację gry z tych sytuacji, które wynikały z odbioru za mało mieliśmy możliwości, by stworzyć sytuacje. Brakowało drugiego podania po odbiorze, które przyspieszyłoby akcję. W paru sytuacjach dobrze wyszliśmy z kontratakiem. Akcja ze strzałem Piątka była najlepsza. W 2. połowie dobre wejście Bartka Bereszyńskiego, niestety trochę niedokładne podanie. Patrząc na przeciwnika, mogę powiedzieć, że z gry, poruszania się oraz realizacji taktyki jestem zadowolony - powiedział selekcjoner reprezentacji Polski w rozmowie z TVP Sport.

W poniedziałek Polska zagra z Bośnią i Hercegowiną. W drugim meczu polskiej grupy Ligi Narodów UEFA Włochy zremisowały z Bośnią i Hercegowiną 1:1. 

Holandia - Polska 1:0 (0:0)
1:0 - Steven Bergwijn 61'

Składy:

Holandia: Jasper Cillessen - Hans Hateboer, Joel Veltman, Virgil van Dijk, Nathan Ake - Marten de Roon, Georginio Wijnaldum, Frenkie De Jong (90’ Luuk de Jong) - Steven Bergwijn (74’ Donny van de Beek), Memphis Depay, Quincy Promes.

Polska: Wojciech Szczęsny - Tomasz Kędziora, Kamil Glik, Jan Bednarek, Bartosz Bereszyński - Grzegorz Krychowiak, Mateusz Klich - Sebastian Szymański, Kamil Jóźwiak (71’ Kamil Grosicki), Piotr Zieliński (77’ Jakub Moder) - Krzysztof Piątek (63’ Arkadiusz Milik).