
Trener Legii nie przebierał w słowach na pomeczowej konferencji.
Nie wiadomo, czego chcą ludzie
Legia Warszawa zremisowała wczoraj 2:2 w wyjazdowym spotkaniu z Puszczą Niepołomice. To druga strata punktów w tym sezonie dla drużyny prowadzonej przez Goncalo Feio. Portugalski trener na konferencji prasowej odniósł się do kluczowych aspektów, które wpływają na stan widowiska w polskiej Ekstraklasie. Szczególną uwagę zwrócił na stan murawy, który nie pozwalał jego drużynie na płynną oraz szybką grę podaniami:
- Problem w Polsce jest taki, że nie wiadomo, czego ludzie chcą. Jeżeli chcecie dobrą piłkę, a gramy na boisku, które dziś było dwa razy dłuższe, niż powinno i nie jest podlane, mimo że jest 30 stopni, to nie będzie dobrej piłki. Wówczas futbolówka stoi, nie da się grać na jeden kontakt. Nie szukam wymówki, żeby była pełna jasność. Jeśli oczekujecie ładnej i szybkiej gry, to muszą być wymogi, które do tego zmuszają, przynajmniej latem, kiedy murawy muszą być dobre - powiedział trener Legii.
Szukanie winnych
34-latek w bardzo gorący sposób zareagował także na pytanie jednego z dziennikarzy odnośnie tego, kto jest winny straty punktów z Puszczą. Feio w zdecydowanych słowach powiedział, co sądzi o kulturze szukania winnych, która panuje w stołecznym klubie:
- Ja jestem winny. Wy i to wasze szukanie winnych. Ludzie, to jest powód, dla którego nigdy nie będzie lepiej. W naszym klubie jest kultura szukania winnych. To nie prowadzi do niczego... Chcecie mieć lepszą piłkę, to kochajcie piłkarzy. Wiecie jaka była reakcja na błąd 18-letniego piłkarza Brøndby, po którym strzeliliśmy na 2:2? Stadion skandował jego nazwisko, a dziennikarze pisali, ile dobrego on zrobił. W Polsce to jest nie do pomyślenia. Ciągle szukacie krwi, a potem chcecie młodych na boisku. Jak?! Sama kultura ich zabija - spuentował Portugalczyk.
Legia już w czwartek zmierzy się w arcyważnym rewanżu z Brøndby IF. W pierwszym spotkaniu III rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy "Wojskowi" wygrali 3:2 po niezwykle emocjonującym meczu. Natomiast kolejnym starciem w PKO BP Ekstraklasie będzie dla nich potyczka z Radomiakiem Radom, która odbędzie się w najbliższą niedzielę o 17:30.
Źródło: Meczyki