Gol Arkadiusza Milika nie pomógł. Napoli znów zawiodło (wideo)

Napoli przegrało w niedzielę z Lecce 2:3. Jedną z bramek dla gospodarzy zdobył Arkadiusz Milik, choć niewiele brakowało, a Polak zaliczyłby pudło sezonu.

Po trzech zwycięstwach z rzędu (z Lazio Rzym w Pucharze Włoch oraz Juventusem Turyn i Sampdorią Genua w Serie A) wydawało się, że Napoli wróciło na właściwe tory i zacznie poprawiać swoją pozycję w tabeli.

W niedzielę podopieczni Gennaro Gattuso rywalizowali z Lecce, które znajdowało się tuż nad strefą spadkową. Idealny rywal na podtrzymanie zwycięskiej serii? Tylko w teorii. W praktyce Napoli przegrało 2:3.

Do przerwy Lecce prowadziło po golu Gianluci Lapaduli. Na początku drugiej połowy wyrównał Arkadiusz Milik, choć Polak odetchnął z ulgą, bo był bliski nieprawdopodobnego pudła. Dries Mertens popisał się znakomitą indywidualną akcją i wyłożył piłkę reprezentantowi Polski, który z bliskiej odległości prawie posłał ją nad bramką. Ostatecznie futbolówka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki.

Zobacz bramkę Arkadiusza Milika w meczu Napoli - Lecce:

Dziewiąty gol @arekmilik9 w tym sezonie Serie A TIM!

Czy dziesiąta bramka Polaka padnie jeszcze dziś? Oglądajcie Eleven Sports 1! #włoskarobota pic.twitter.com/LCl2YaDK2E

— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 9, 2020

Napoli nie poszło za ciosem i to Lecce strzeliło dwa kolejne gole. Najpierw Davida Ospinę pokonał ponownie Gianluca Lapadula, a potem Marco Mancosu. W 89. minucie kontaktowego gola strzelił Jose Callejon, ale zabrakło czasu i odpowiedniej dyspozycji, aby doprowadzić choć do remisu.

Zobacz również: Co za wolej! Zobacz cudowną bramkę Damiana Kądziora

Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński na boisku spędzili cały mecz. Dla 25-letniego napastnika był to dziewiąty gol w czternastym meczu Serie A. Trzy kolejne trafienia dołożył w Lidze Mistrzów.

Napoli zajmuje obecnie jedenaste miejsce w tabeli Serie A z dorobkiem 30 punktów w 23 kolejkach. Nowym liderem został Inter Mediolan, który po niesamowicie emocjonującym meczu pokonał AC Milan 4:2.

Do przerwy to Rossonerri prowadzili 2:0, ale ostatecznie podopieczni Antonio Conte odwrócili losy meczu i wykorzystali wpadkę Juventusu Turyn, który przegrał w sobotę z Hellas Verona 1:2. W bramce mistrzów Włoch 90 minut rozegrał Wojciech Szczęsny. Całe spotkanie na ławce rezerwowych Hellas Verona przesiedzieli Paweł Dawidowicz i Mariusz Stępiński.

Zobacz również: Bundesliga: Porażka Herthy po fatalnym meczu. Krzysztof Piątek bez gola

Całe mecze w 23. kolejce Serie A rozegrali również Bartłomiej Drągowski (Fiorentina przegrała 1:2 z Atalantą), Karol Linetty i Bartosz Bereszyński (Sampdoria wygrał 3:1 z Torino), Łukasz Skorupski (Bologna wygrała 3:2 z Romą) i Arkadiusz Reca (SPAL przegrało 1:2 z Sassuolo). Ponadto od 40. minuty spotkania Genoa - Cagliari w drużynie gości wystąpił Sebastian Walukiewicz.

Napoli - Lecce 2:3 (0:1)
0:1 - Gianluca Lapadula 27'
1:1 - Arkadiusz Milik 48'
1:2 - Gianluca Lapadula 61'
1:3 - Marco Mancosu 82'
2:3 - Jose Callejon 89'

Składy:

Napoli: David Ospina - Giovanni Di Lorenzo, Nikola Maksimović, Kalidou Koulibaly, Mario Rui - Stanislav Lobotka (46' Dries Mertens), Diego Demme, Piotr Zieliński - Matteo Politano (61' Jose Callejon), Arkadiusz Milik, Lorenzo Insigne (76' Hirving Lozano).

Lecce: Mauro Vigorito - Andrea Rispoli, Fabio Lucioni, Luca Rossettini, Giulio Donati - Zan Mejer, Alessandro Deiola, Antonin Barak - Riccardo Saponara - Filippo Falco (74' Marco Mancosu), Gianluca Lapadula