Legendarny trener Sven-Göran Eriksson w emocjonalny sposób pożegnał się z fanami.
Fatalna diagnoza
Legendarny szwedzki trener otrzymał na początku tego roku katastrofalną diagnozę w postaci raka trzustki. Lekarze powiedzieli, że został mu w najlepszym wypadku rok życia. 76-latek wkrótce odejdzie z tego świata i postanowił jak najlepiej wykorzystać ten pozostały czas. Wraz z Amazonem Prime Video postanowił stworzyć także pożegnalny film dokumentalny pt. "Sven". Podczas ostatniej sceny w bardzo wzruszający sposób pożegnał się z sympatykami futbolu:
- Miałem dobre życie. Wszyscy boimy się dnia, w którym umrzemy, ale życie to także śmierć. Mam nadzieję, że zapamiętacie mnie jako pozytywną osobę, która zrobiła wszystko, co mogła. Nie przepraszaj, uśmiechaj się. Dziękuję za wszystko. Dbajcie o siebie i swoje życie. I żyjcie nim. Do widzenia - powiedział Szwed.
Uznany trener
Sven-Göran Eriksson to osoba, której nie da się nie znać na szerszą skalę. Swoje piętno odcisnął w klubowych rozgrywkach, jak i meczach reprezentacyjnych. Był trenerem między innymi Manchesteru City, Benfiki Lizbona, AS Romy, Lazio Rzymu czy Leicester City. Dostał również zaszczyt prowadzenia seniorskiej kadry Anglii, Meksyku, Wybrzeża Kości Słoniowej oraz Filipin. Może pochwalić się mistrzostwem, pucharem i superpucharem Włoch czy mistrzostwem i pucharem Portugalii. Sukcesy osiągał też w europejskich pucharach. Z IFK Göteborg w sezonie 1981/82 sięgnął po Puchar UEFA, a z Lazio pod koniec XX wieku wygrał Puchar Zdobywców Pucharu oraz Superpuchar UEFA.