
FAME MMA poinformowało o wyrzuceniu Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka z federacji. Zawodnik nie spełnił wielu wymogów medialnych, a w poniedziałek nie wziął udziału w konferencji prasowej przed sobotnią galą. Włodarczyk nie zawalczy więc na PGE Narodowym, a jego walka z Jarosławem "Pashąbicepsem" Jarząbkowskim została odwołana.
Wyszedł z programu, nie przyjechał na konferencję
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk miał już za sobą jedno podejście do gal freak-fightowych, ale długo w nich nie pobył. W ubiegłym roku miał walczyć na gali FAME MMA 19, ale po problemach kontraktowych do jego walki nie doszło. Teraz federacja dała bokserowi drugą szansę, a okazja do zaprezentowania się była zacna, bo 22 edycja FAME odbędzie się na PGE Narodowym w najbliższą sobotę. Przeciwnikiem Włodarczyka miał być Jarosław "Pashabiceps" Jarząbkowski, a walka miała odbyć się na zasadach MMA. Problemy u "Diablo" pojawiły się już około miesiąc temu, gdy z powodu rzekomej kontuzji chciał najpierw walczyć w K1, a potem zgodził się na MMA, ale w butach. Jego rywal ostatecznie zaakceptował tę drugą propozycję i wydawało się, że do walki normalnie dojdzie. Włodarczyk kolejne problemy zaczął robić jednak w zeszłym tygodniu, gdy wyszedł z programu promującego galę, bo do studia zadzwonił Artur Szpilka. Ostatnim wybrykiem pięściarza był brak udziału w poniedziałkowej konferencji. Zawodnik tłumaczył to obecnością na obozie i tym, że nie będzie jeździł w jedną i drugą stronę. Po tym wydarzeniu federacja już straciła cierpliwość.
"Diablo" wyrzucony
Dziś FAME MMA poinformowało o tym, że Włodarczyk został wyrzucony z federacji, a jego walka z Jarząbkowskim nie dojdzie do skutku.
"Z inicjatywy prezesa Rafała Pasternaka władze FAME podjęły decyzję o usunięciu z federacji Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka.
MMA i Sporty walki Krzysztof Diablo Włodarczyk Jarosław pashabiceps jarząbkowski Fame mma FAME MMA 22