Tego mało kto się spodziewał.
Sensacyjny zwrot w sprawie nadchodzącego starcia pomiędzy legendarnym Mike Tysonem a celebrytą Jakem Paulem! Co początkowo miało być jedynie pojedynkiem pokazowym, teraz nabiera poważnego charakteru.
Mike Tyson kontra Jake Paul
20 lipca w Arlington miała miejsce zaplanowana walka, w której do ringu ma powrócić Mike Tyson. Tyson, który w swojej zawodowej karierze odniósł imponujące 50 zwycięstw w 56 walkach, postanowił zmierzyć się z Jake'em Paulem - celebrytą i influencerem, który ostatnimi czasy staje się coraz bardziej znany w świecie sportu.
Mike Tyson, znany jako "Bestia", pierwotnie przeszedł na sportową emeryturę w 2005 roku. Po pokazowym starciu z Royem Jonesem Jr’em w 2020 roku, Tyson postanowił podjąć kolejne wyzwanie. Tym razem zmierzy się z o wiele młodszym rywalem - Jakem Paulem, który ma zaledwie 27 lat.
Jake Paul, choć nie jest doświadczonym pięściarzem, zdążył już zwrócić na siebie uwagę światowych mediów swoimi występami w ringu oraz kontrowersyjnymi działaniami poza nim. Walka z taką legendą jak Tyson to dla niego nie tylko szansa na większą rozpoznawalność, ale także możliwość udowodnienia swoich umiejętności bokserskich.
Zasady pojedynku
Walka pomiędzy Tysonem a Paulem będzie miała charakter oficjalny, a jej wynik będzie widniał w rekordach zawodników. Decyzję w tej sprawie podjęła Komisja Sportowa Stanu Teksas, wydając pozytywną opinię.
Wprowadzono także nowe zasady, które mają zapewnić sprawiedliwy przebieg pojedynku. Walka będzie trwać osiem rund, po dwie minuty każda. W przypadku braku nokautu, o zwycięzcy zadecyduje decyzja sędziowska. Dodatkowo, zawodnicy będą mieli na sobie większe 14-uncjowe rękawice, co ma zwiększyć bezpieczeństwo i zmniejszyć ryzyko kontuzji.
Warto przypomnieć, że gala na której zawalczą Tyson z Paulem będzie transmitowana przez... Netflix.
Źródło: ESPN