Transfery: Kolejne osłabienie Legii Warszawa. Cafu odszedł do Olympiakosu Pireus

Cafu jest kolejnym zawodnikiem, który opuścił Legię Warszawa podczas zimowego okienka transferowego. Portugalski pomocnik podpisał kontrakt z Olympiakosem Pireus. Lider PKO BP Ekstraklasy zarobił na tym transferze pół miliona euro.

Cafu w tym sezonie nie należał do kluczowych zawodników Legii Warszawa. W PKO BP Ekstraklasie rozegrał zaledwie sześć spotkań, z czego tylko dwa w pełnym wymiarze czasowym. Ponad dwa miesiące stracił na leczenie kontuzji więzadła krzyżowego. Nie zmienia to jednak faktu, że nie był pierwszym wyborem Aleksandara Vukovicia, dlatego otrzymał zgodę na transfer.

W piątek 26-letni pomocnik podpisał kontrakt z Olympiakosem Pireus, który obowiązywać będzie do czerwca 2023 roku. Olympiakos jest wiceliderem ligi greckiej. Ma tylko jeden punkt straty do PAOK Saloniki, w którym występuje Karol Świderski.

Legia za transfer Cafu otrzyma pół miliona euro. Jego kontrakt wygasał po sezonie, więc lider PKO Ekstraklasy i tak może być zadowolony z warunków.

Zobacz również: Jarosław Niezgoda zawodnikiem Portland Timbers

Portugalczyk w Legii Warszawa występował od lutego 2018 roku. Najpierw na zasadzie półrocznego wypożyczenia, a potem został wykupiony za 800 tysięcy euro. Łącznie w barwach warszawskiego klubu rozegrał 59 meczów, strzelił dziewięć goli i miał sześć asyst. Świętował zdobycie mistrzostwa Polski oraz Pucharu Polski.

Cafu jest trzecim zawodnikiem sprzedanym podczas zimowego okienka transferowego. W tym tygodniu sfinalizowane zostały transfery Radosława Majeckiego do AS Monaco oraz Jarosława Niezgody do Portland Timbers. 20-letni bramkarz pozostanie jednak w drużynie do końca sezonu (więcej o transferze Radosława Majeckiego przeczytasz TUTAJ).

Legia Warszawa prowadzi obecnie w tabeli PKO Ekstraklasy. Ma dwa punkty przewagi nad Cracovią i trzy nad Pogonią Szczecin. Rozgrywki PKO Ekstraklasy wznowi 9 lutego. Transmisję z meczu Legia Warszawa - ŁKS Łódź obejrzeć można w telewizji Canal+ i Canal+ Sport 3.