
Po ostatnich trzech meczach bez porażki z rzędu Wrocławianie zbliżyli się do opuszczenia strefy spadkowej, tracą zaledwie trzy punkty do piętnastej Lechii Gdańsk.
"Ciężka praca opłaciła się"
Odkąd do Śląska przyszedł 53-letni szkoleniowiec, to ich gra znacznie się odmieniła - trzy zwycięstwa, dwa remisy oraz trzy porażki; to bilans drużyny prowadzonej przez Słoweńca. Po fatalnej większości sezonu praktycznie nikt już nie rozważał pozostania Wojskowych w Ekstraklasie, a to powoli może się stać rzeczywistością. W ostatnich dwóch rywalizacjach ekipa z Wrocławia pokonała Lecha Poznań (3:1) oraz Stal Mielec (4:1), a bezpośredni rywale w ligowej tabeli przegrali swoje spotkania. Największy udział w ostatnim zwycięstwie miał Assad Al Hamlawi, 24-letni napastnik pod koniec stycznia dołączył do zespołu i jak na razie bardzo dobrze w niego się wkomponował, a na jego temat wypowiedział się jego trener, czyli Ante Šimundža.
- Jego ciężka praca opłaciła się. Jest to rodzaj napastnika, który strzela bramki i asystuje. Assad pracuje również ciężko w defensywie, żeby z tyłu utrzymać poziom, którego oczekuję — mówil doświadczony trener.
W najbliższych tygodniach ekipa z województwa dolnośląskiego zmierzy się z Motorem Lublin, Cracovią, GKS-em Katowice czy Rakowem Częstochowa.
Dla takich momentów żyjemy 💚
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) March 30, 2025