Przyszłość Nahuela Leivy w Śląsku Wrocław wciąż jest niepewna. Jak podają izraelskie media negocjacje ze Śląskiem w sprawie transferu prowadzi Maccabi Haifa.
Maccabi się nie poddaje
Maccabi Haifa od dłuższego czasu jest zainteresowana pozyskaniem Nahuela Leivy, ale do tej pory się to nie udało, bo Śląsk odrzucał każdą ofertę i powoływał się na klauzulę, którą gracz ma w kontrakcie, czyli 2,5 miliona euro. Izraelski klub uważa, że ta kwota jest przeszacowana i dosyć niechętnie chciałby tyle zapłacić. Według izraelskich mediów nie wszystko jeszcze jednak stracone, bo obie strony mają negocjować warunki transferu, a sam piłkarz po cichu pokazuje, że jest zainteresowany przenosinami do ligi izraelskiej.
Zaobserwował trenra
Jak poinformował Piotr Potępa zawodnik zaczął obserwować w mediach społecznościowych Baraka Bachara, czyli trenera Maccabi, który jest jego wielkim zwolennikiem. Okno transferowe w Izraelu zamyka się 18 września, więc do finalizacji transferu pozostało jeszcze kilka dni i być może do tego czasu oba kluby dojdą do porozumienia.
Transfery piłkarskie, plotki transferowe Ekstraklasa Nahuel Leiva ślask wroclaw Maccabi haifa