Faza Legend Majora w Paryżu dostarczyła niezwykłych emocji i niezwykle wyrównanych spotkań. Tak jak przystało na ostatniego Majora w CS:GO turniej nas nie zawiódł i owocował w dość dużo niespodzianek. Odpadli już główni faworyci całych zawodów czyli G2 i NaVi. W grze pozostało Faze i Heroic, ale obie drużyny zmierzą się ze sobą już w czwartek w pierwszym ćwierćfinale. Faworytem według bukmacherów jest duńska organizacja, która fazę pretendentów zakończyła bilansem 3-0. Kurs na Heroic wynosi aż 1.70, warto więc skorzystać z promocji bonus powitalny STS i obstawić swój zakład bez ryzyka na tę formację.
9ine zawiodło, ale wciąż mamy sporo Polaków
Polska organizacja niestety nie będzie miło wspominać paryskiego turnieju. 9ine już w drugim dniu zakończyło udział w Majorze z bilansem 0-3. Na turnieju pozostało jednak jeszcze sporo Polaków: Monte z Krasnalem zmierzy się w ćwierćfinale z GamerLegion – Siuhego. W grze mamy jeszcze Into the Breach z Rallenem, które zagra z Vitality oraz trenera Kubena i jego Apeks. Norweska organizacja będzie rywalizować z Liquid.
Monte namiesza? Into the Breach znów zaskoczy?
Dwie drużyny, które w ostatnim czasie moglibyśmy uznać za miksy obecnie wiodą prym w Paryżu. Monte rozprawiło się bez problemów z takimi formacjami jak NaVi, fnatic czy Furia i z bilansem 3-1 awansowało do Fazy Mistrzów. Into the Breach natomiast męczyło się do ostatniego meczu by finalnie w spotkaniu eliminacyjnym pokonać fnatic 2-1. Jak twierdzą sami rywale Monte gra bardzo nieprzyjemnego Csa, z wieloma aspektami drużyny miksowej. Większość z czołówki otwarcie przyznaje, że nie chciałaby się z nimi zmierzyć.
Vitality wraca do elity, NaVi znów zawodzi.
Zaskoczeniem była postawa drużyny Vitality, która dołączyła do grona Mistrzów po pokonaniu takich G2 Esports i ENCE. Team Vitality historycznie zawsze dobrze prezentuje się w dużych turniejach, więc mogą być mocnym kandydatem do tytułu.
Zawiodło natomiast Natus Vincere. Mimo iż są jednym z najbardziej utytułowanych zespołów w historii, nie udało im się awansować do następnej fazy, a ich występ zakończył się na rundzie piątej.
Na podstawie wyników fazy legend, największe szanse na wygraną wydaje się mieć właśnie Vitality i Heroic, obie drużyny zaprezentowały świetną formę i awansowały z bilansem 3-0. Bukmacherzy również upatrują oba zespoły jako faworytów, nieco mniejsze ale nadal wysokie szanse dają natomiast Team Liquid. Drużyna ta buduje się od początku turnieju i z każdym zwycięstwem wydaję się być coraz mocniejsza. Warto skorzystać z promocji dostępnej poprzez kod promocyjny STS. Otrzymacie pierwszy zakład bez ryzyka do 1200 zł.