Niemcy wygrali inauguracyjne zawody Pucharu Świata w Lillehammer.
Panie nie dowożą
Niemcy w składzie Selina Freitag, Andreas Wellinger, Katharina Schmid oraz Pius Paschke, wygrali inauguracyjne zawody Pucharu Świata. Zdobywając 1097.4 punktu wyprzedzili Norwegów (Anna Odine Stroem, Kristofer Eriksen Sundal, Eirin Maria Kvindal oraz Marius Lindvik) o 22.3 punktu. Podium ze stratą 31.5 punktu do wygrywających Niemców uzupełnili Austriacy (Lisa Eder, Daniel Tschofenig, Eva Pinkelnig oraz Jan Hoerl).
Dwa najdłuższe skoki w zawodach oddała Słowenka, broniąca kryształowej kuli, Nika Prevc, skacząc 138.5 i 139.5 metra.
Polska dość szczęśliwie awansowała do drugiej serii. Przed czwartą grupą w pierwszej serii wyprzedzaliśmy jedynie Ukraińców. Przez słaby skok Alexa Insama oraz nie wystartowanie Tate'a Frantza(mówiło się o dyskwalifikacji, jednak w protokole FIS przy jego nazwisku jest skrót DNS, czy nie wystartował). Najlepiej z biało-czerwonych skakał Paweł Wąsek. Triumfator tegorocznej Letniej Grand Prix skakał na 130 i 132.5 metra. Aleksander Zniszczoł oddał próby na 123 i 115 metrów. Anna Twardosz skoczyła 102.5 i 96.5 metra, zaś Nicole Konderla wypadła zdecydowanie najsłabiej skacząc raptem 88.5 i 97 metrów.
Niemcy triumfują w konkursie drużyn mieszanych w #Lillehammer, inaugurującym sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich.
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) November 22, 2024
Reprezentacja Polski zajęła siódme miejsce. #skijumpingfamily pic.twitter.com/BqT1CsZg9M
Jutro rozpoczyna się indywidualny Puchar Świata. Panie rozpoczną rywalizację w pierwszej serii o 12:30. Kwalifikacje mężczyzn zaplanowano na 14:45. Sam premierowy konkurs ma rozpocząć się o 16:00.