Austriak Jan Hoerl wygrał niedzielny konkurs Pucharu Świata w Lillehammer.
Wąsek w trzeciej dziesiątce a i tak najlepszy
Jan Hoerl po próbach na 137 i 139.5 metra wygrał drugi konkurs Pucharu Świata w Lillehammer. Za nim znalazł się lider cyklu, Niemiec Pius Paschke oraz Daniel Tschofenig. Wczorajsze zaskoczenie, Maximilian Ortner ponownie znalazł się wysoko, zajął on ósme miejsce, a ponownie w dziesiątce, a dokładniej na końcu tejże, znalazł się Tate Frantz ze Stanów Zjednoczonych.
Tym razem w punktach zabrakło Turka, za to punkty zdobył Bułgar, Władimir Zografski, wyprzedził w drugiej serii jedynie legendarnego Simona Ammanna. Pierwsze punkty w sezonie zdobył także Francuz, Valentin Foubert, zajmując 21. lokatę.
Paweł Wąsek, po próbach na 125.5 i 120 metrów zajął 23. miejsce. W punktach znaleźli się także, 25. Aleksander Zniszczoł (126.5 i 117 m.), premierowe punkty zdobył Kamil Stoch zajmując 28 miejsce (118.5 i 119.5 m.). 33. miejsce zajął Dawid Kubacki (115 m.), a 43. był Maciej Kot (102.5 m.)
W klasyfikacji generalnej prowadzi Paschke mając 180 punktów na koncie, za nim plasuje się Jan Hoerl tracący 35 punktów, a kolejne pięć punktów więcej traci Daniel Tschofenig. Paweł Wąsek jest 17. i zdobył 26 punktów. 23. Aleksander Zniszczoł z 14. punktami na koncie, 30. jest Kubacki i ma 5 punktów, zaś 31 Kamil Stoch z trzema "oczkami". Maciej Kot nie zdobył ani jednego punktu.
Kolejne zawody już za tydzień w Ruce.