
Jutrzejszy mecz Śląska Wrocław ze Stalą Mielec został przełożony.
Zrozumiała decyzja
Jutro miał zostać rozegrany ostatni mecz 8. kolejki PKO BP Ekstraklasy pomiędzy Śląskiem Wrocław a Stalą Mielec. Obie drużyny rozpoczęły bardzo słabo nowy sezon i zajmują dwa ostatnie miejsca w tabeli. Jest to zwłaszcza rozczarowujący wynik dla klubu z Wrocławia, który dzierży miano wicemistrza Polski i jeszcze nie tak dawno walczył w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy. Teraz już wiemy, że to spotkanie nie odbędzie się w pierwotnym terminie. Powody są oczywiste, a są nimi powodzie, które przeszły przez województwo dolnośląskie. Śląsk poinformował w mediach społecznościowych o dojściu do porozumienia z ligą oraz Stalą Mielec w sprawie przełożenia meczu:
- PKO BP Ekstraklasa przychyliła się do naszego wniosku o przełożenie meczu ze Stalą Mielec. Mimo że sytuacja hydrologiczna we Wrocławiu jest stabilna, to jednak nie możemy przejść obojętnie wobec dramatu, który rozgrywa się w innych częściach naszego regionu. W tej chwili wszyscy powinniśmy być myślami z poszkodowanymi i zagrożonymi powodzią. Trzymamy kciuki i oferujemy swoje wsparcie również wsiom i miastom, w których funkcjonują nasze kluby partnerskie oraz fancluby, a obecnie zamiast myśleć o jutrzejszym meczu, walczą o dorobek swojego życia - możemy przeczytać na profilu Śląska.
Nieznany nowy termin
Klub poinformował również o tym, że obecnie nie ustalono nowego terminu rozegrania domowego meczu ze Stalą:
- Ponadto, przekładając jutrzejszy mecz, nie dokładamy dodatkowej pracy służbom, które mają teraz zdecydowanie ważniejsze zadania do realizacji. Liczymy na zrozumienie i wyrozumiałość ze strony kibiców, którzy planowali wziąć udział w tym meczu. Dziękujemy także Stali Mielec i Ekstraklasie za zrozumienie. O nowym terminie meczu będziemy informować osobnymi komunikatami - kończy Śląsk.
Ekstraklasa ślask wroclaw Stal mielec Ekstraklasa Powodzie Dolny Śląsk