
Wyjaśniła się dziwna sytuacja z Tomasem Pekhartem.
Legia Warszawa w piątek zagrała w Szczecinie z Pogonią i przegrała kolejny mecz 0:1. Oprócz wyniku i słabego stylu, uwagę kibiców zwróciła jeszcze jedna rzecz. W oficjalnej kadrze na to spotkanie widniał Pekhart. Tymczasem doświadczonego zawodnika zabrakło nawet na ławce rezerwowych.
Dziś Warszawa czeka na zwycięstwo Twe ⚔️ #POGLEG pic.twitter.com/lESTdBoqIa
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) September 20, 2024
Nagle trafił do szpitala
Okazuje się, że tuż przed meczem miejsce miał niebezpieczny incydent. Pekhart został trafiony piłką mocno w głowę. Nie poczuł się zbyt dobrze po chwili, więc sztab szybko postanowił przetransportować go do szpitala.
Póki co stan Czecha będzie monitorowany, więc przekonamy się czy zagra w ligowym meczu z Górnikiem Zabrze przy Łazienkowskiej.
35-latek w tym sezonie wystąpił już w jedenastu meczach we wszystkich rozgrywkach, w których zdobył trzy bramki.
Źródło: Interia/Legionisci.com