Już za kilka godzin w meczu trzynastej kolejki Betclic I Ligi obecny lider, czyli Bruk-Bet Termalica Nieciecza zmierzy się na wyjeździe z Wisłą Kraków. Mariusz Jop na przedmeczowej konferencji wypowiedział się na temat swojego rywala i poinformował co z jego niektórymi zawodnikami.
"Musi czekać na swoją szansę"
Biała Gwiazda ma do rozegrania jeszcze trzy zaległe spotkania, ale liga nie zatrzymuje się i idzie dalej. W ramach 13. kolejki do Krakowa przyjedzie lider, który na swoim koncie zgromadził dwadzieścia dziewięć punktów po dwunastu kolejkach - na to złożyło się dziewięć zwycięstw, dwa remisy oraz jedna porażka. Na wyjeździe zawodnicy z Niecieczy po prostu są potworem, wszystkie pięć spotkań na delegacji wygrali, a bilans bramkowy to 11:2, więc ich liczby robią wrażenie. Ostatnia ich ligowa rywalizacja z Białą Gwiazdą, to również starcie w Krakowie w końcówce tamtego sezonu, wtedy ekipa prowadzona przez Brosza pokonała Wisłę aż 3:0.
Mariusz Jop na konferencji przedmeczowej wypowiedział się na temat zdrowia Mateusza Młyńskiego oraz Igora Sapały. Dwójka tych piłkarzy ma zaledwie jeden mecz w tym sezonie Betclic I Ligi, więc nie mogą liczyć na dużo okazji.
- Mamy pięciu, sześciu graczy razem z Mateuszem, więc nie da się zrobić tak, żeby byli wszyscy w dwudziestce na mecz. Tym bardziej w jedenastce, więc tutaj ta rotacja pewnie będzie, ale „Młynek” na razie musi czekać na swoją szansę. Igor Sapała tak samo, ale najpierw musi się wyleczyć — mówił Jop.
46-letniemu szkoleniowcowi nie umknęła także dyspozycja Bruk-Betu Termaliki.
- Przegrali akurat w jednym meczu, który widziałem na żywo. Do Krakowa przyjadą w roli faworyta. Mają fantastyczne liczby, widać świetną pracą trenera i powtarzalność. To są parametry, które predysponują do bardzo wysokiej lokaty.
Szykuje się dobre spotkanie! 🔥 #WISBBT pic.twitter.com/7Y7PzRtk9k
— Betclic 1 Liga (@_1liga_) October 17, 2024
Ekstraklasa Wisła kraków Bruk-bet termalica nieciecza Betclic I Liga Ekstraklasa Mariusz Jop Marcin Brosz Igor Sapała Mateusz Młynek