Po mistrzowskim sezonie 43-letni dyrektor sportowy białostockiego zespołu znalazł się na wielu ustach kibiców, teraz zabiega o niego Raków Częstochowa - poinformował Jakub Seweryn z "Sport.pl"
Raków ma go na celowniku od dłuższego czasu
Po mistrzowskim sezonie Dumy Podlasia zaczynają się duże problemy w zespole, ekipa prowadzona przez Adriana Siemieńca w ostatnich czterech spotkaniach ligowych zanotowała trzy porażki oraz za niedługo czekają ją występy w fazie ligowej Ligi Konferencji Europy. Na tym ich problemy dopiero się zaczynają, kolejną złą wiadomością dla Jagi jest to, że Łukasz Masłowski najprawdopodobniej odejdzie z Białegostoku.
Wczoraj internet obiegła informacja, że Samuel Cardenas przestał pełnić funkcję dyrektora sportowego Medalików i jego miejsce może zastąpić właśnie Łukasz Masłowski. 43-latek wcześniej pracował między innymi dla Wisły Płock czy Widzewa Łódź.
- Łukasz Masłowski od „zawsze” mógł przejść do Rakowa Częstochowa, może i teraz. Więc i normalne, że i teraz temat wraca, pewnie też rozmowy będą (są?). Decyzja będzie należała do niego - napisał Kuba Seweryn na platformie "X".
Samuel Cárdenas kończy pracę w Rakowie Częstochowa. Umowa została rozwiązana za porozumieniem stron na wniosek dotychczasowego dyrektora sportowego.
— Raków Częstochowa (@Rakow1921) September 16, 2024
👉 https://t.co/6XRPqRkRhN
Samuel, dziękujemy za wszystko i życzymy powodzenia w dalszej karierze zawodowej! ✊ pic.twitter.com/cjVfoETFzC
Ekstraklasa Jagiellonia białystok Rakow czestochowa Łukasz Masłowski Ekstraklasa Liga konferencji europy Widzew łódź Wisla plock