Od porażki zmagania w nowym sezonie rozpoczęła Barcelona. W meczu 1. kolejki Blaugrana uległa Monaco 1:2.
Barcelona rozpoczyna od porażki
Barcelona w lidze pod wodzą Hansiego Flicka radzi sobie świetnie. Blaugrana do tej pory wygrała wszystkie mecze i jest liderem tabeli. Dziś Duma Katalonii chciała pokazać świetną formę również w Lidze Mistrzów, a w spotkaniu 1. kolejki mierzyła się ona z Monaco, które znalazło sposób na dzisiejszego przeciwnika w Pucharze Gampera, gdy zwyciężyło 3:0. W pierwszych minutach to spotkanie było bardzo wyrównane, ale wszystko zmieniła czerwona kartka dla Erica Garcii. Po tej sytuacji gospodarze zaczęli mieć przewagę i udało im się wyjść na prowadzenie w 16. minucie za sprawą Maghnesa Akliouche'a. Barcelona była pod ścianą, a jej sytuacja była dwa razy trudniejsza, bo musiała gonić wynik grając jednego zawodnika mniej. Goście jednak nie złożyli broni i w 28. minucie udało im się wyrównać stan rywalizacji po trafieniu Lamine Yamala. Do przerwy mieliśmy remis, a w drugiej połowie obraz tej potyczki był dokładnie, taki jak mogliśmy się spodziewać. Monaco miało dużą przewagę i raz za razem atakowało na bramkę Marca-Andre ter Stegena. Gospodarze mieli jednak problem ze skutecznością lub Niemiec świetnie interweniował, dlatego futbolówka przez dłuższy czas nie potrafiła znaleźć drogi do bramki. W 71. minucie nic gospodarzom już jednak prowadzenia nie odebrało. Sytuację sam na sam z bramkarzem Barcelony wykorzystał George Ilenikhena. Blaugrana oczywiście nie chciała pogodzić się z takim rezultatem i starała się wyrównać, lecz ze względu na grę w dziesiątkę było to utrudnione. Ostatecznie wynik tego meczu już się nie zmienił. Monaco sprawiło niespodziankę i pokonało Barcelonę 2:1.
Monaco - Barcelona skrót meczu