Duże emocje mieliśmy w meczu 2. kolejki dywizji B Ligi Narodów UEFA. Czechy okazały się minimalnie lepsze od Ukrainy, wygrywając 3:2.
Czechy minimalnie wygrywają
Zarówno Czechy, jak i Ukraina źle rozpoczęły nowy sezon Ligi Narodów. Dzisiejsi gospodarze ulegli Gruzji 1:4, a Ukraińcy przegrali z Albanią 1:2. Dziś obie ekipy chciały oczywiście się poprawić, aby po dwóch kolejkach nie mieć na koncie zerowego dorobku. Początek spotkania był bardzo wyrównany i obie drużyny miały swoje sytuacje bramkowe. Jako pierwsi jedną z nich wykorzystali gospodarze, którzy objęli prowadzenie w 21. minucie za sprawą Pavela Sulca.
GOL ⚽️ 𝐏𝐚𝐯𝐞𝐥 𝐒𝐮𝐥𝐜 daje prowadzenie reprezentacji Czech w meczu z Ukrainą! 🇨🇿 - 🇺🇦
— Polsat Sport (@polsatsport) September 10, 2024
📺 Polsat Sport 3 📲 Polsat Box Go#UNL pic.twitter.com/SkgDy1kWqd
Goście nie poddali się i dążyli do wyrównania. Udało się go osiągnąć w 37. minucie, gdy Mateja Kovara pokonał Vladyslav Vanat. Wydawało się więc, że do przerwy będziemy mieć remis, lecz nic bardziej mylnego. W doliczonym czasie gry drugiego dziś gola zdobył Sulc i tym samym dał Czechom prowadzenie po pierwszej połowie.
Co za 𝐛𝐫𝐚𝐦𝐤𝐚!⚽️
— Polsat Sport (@polsatsport) September 10, 2024
Po pierwszej połowie Czechy prowadzą z Ukrainą 2:1. 🇨🇿 - 🇺🇦
📺 Polsat Sport 3 📲 Polsat Box Go#UNL pic.twitter.com/hUSEcWDCZm
W drugiej połowie obraz meczu zbytnio się nie zmienił i nadal widzieliśmy wyrównane widowisko. Obie drużyny zaczęły być też niestety bardziej nieskuteczne i przez to przez dłuższy czas kolejnych goli nie widzieliśmy. Zobaczyliśmy je natomiast w samej końcówce. Najpierw w 80. minucie na 3:1 trafił Tomas Soucek, który pewnie wykorzystał rzut karny, a chwilę później kontakt Ukrainie dał Georgiy Sudakov. Ostatecznie goście jednak nie dali rady już wyrównać i to spotkanie zakończyło się zwycięstwem Czechów 3:2.