Reprezentacja Belgii pokonała Izrael 3:1 w meczu 1. kolejki Ligi Narodów UEFA. Czerwone Diabły zapewniły sobie wygraną w drugiej połowie.
Belgia wygrywa, ale miała problemy
Belgia nie może uznać swojego udziału w Euro 2024 za udany, bo odpadła już w 1/8 finału. Czerwone Diabły chcą pokazać się lepiej w Lidze Narodów, ale tutaj mają bardzo trudną grupę. Na papierze najłatwiejszy mecz czekał ich dziś, bo przeciwnikiem był Izrael. Podopieczni Domenico Tedesco od pierwszego gwizdka sędziego mieli wyraźną przewagę. Udało się ją okrasić bramką Kevina De Bruyne w 21. minucie. Wydawało się, że mała przewaga Belgów utrzyma się do przerwy, lecz pod koniec pierwszej połowy niefortunnie do własnej bramki trafił Timothy Castagne i mieliśmy remis. Gospodarze na drugą połowę wyszli jednak mocno naładowani i szybko zdobyli dwa gole. W 48. minucie na 2:1 trafił Youri Tielemans, a chwilę później wykorzystując rzut karny po raz drugi dziś na listę strzelców wpisał się De Brunye. Mieliśmy więc 3:1, a Belgia mogła wygrać nawet wyżej, lecz drugiej jedenastki nie wykorzystał Lois Openda. Ostatecznie jednak Czerwone Diabły pewnie pokonały Izrael 3:1 i od wygranej rozpoczęły nowy sezon Ligi Narodów UEFA.
Belgia z Francją, Izrael z Włochami
Obie drużyny swoje kolejne mecze w Lidze Narodów zagrają już w poniedziałek. Belgia zmierzy się z Francją, a Izrael z Włochami.