Marius Lindvik drugi raz z rzędu wygrywa konkurs Letniej Grand Prix w Wiśle.
Estonia i USA z podium, Wąsek jedynym naszym w Top 10
Marius Lindvik wygrał niedzielny konkurs Letniej Grand Prix w Wiśle. Norweg skokami na 139.5 metra w pierwszej serii, którym ustanowił letni rekord skoczni oraz na 131.5 metra zapewnił sobie o 10 punktów triumf nad... Arttim Aigro, tak Estończyk powtórzył wynik z wczoraj po próbach na 134 i 131 metrów. Podium uzupełnił pierwszy raz w karierze Tate Frantz ze Stanów Zjednoczonych. Skoczek "Zza Wielkiej Wody" skoczył 132.5 i 131.5 metra. Dyskwalifikacje w drugiej serii zaliczyło dwóch skoczków. Po swojej próbie Zografski został zdyskwalifikowany, zaś Marusiak nie został dopuszczony do oddanie drugiego skoku, zajęli oni odpowiednio trzydzieste i 29. miejsce.
Najlepiej z Polaków spisał się Paweł Wąsek. Siódme miejsce po próbach na 128 i 124 metry dało mu najwyższe miejsce z Biało-Czerwonych. Kolejne miejsca Polaków to, 10. Aleksander Zniszczoł (126 i 123 m.), 11. Jakub Wolny (128.5 i 120.5 m.) te miejsce dzielił z Kevinem Bicknerem. Oraz na 14 miejscu sklasyfikowano Dawida Kubackiego. Skoczek z Nowego Targu skakał na 128 i 123.5 metra.
Marius Lindvik ponownie zwycięski w Wiśle! Na podium również Artti Aigro i - po raz pierwszy w karierze - Tate Frantz!
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) September 15, 2024
Najlepszy z Polaków, Paweł Wąsek na 7. miejscu #skijumpingfamily #Wisła pic.twitter.com/CoMDeTj0oI
Alex Insam z pewnością liczył, że przejmie koszulkę lidera klasyfikacji generalnej, jednak nie udało się, ósme miejsce po próbach na 127 i 129.5 metra, sprawiło, że spadł na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej cyklu, choć traci tylko 13 punktów do liderów, Stefana Krafta oraz Mariusa Lindvika, którzy mają po 200 punktów. Za to czwarty jest Artti Aigro mając 160 punktów na koncie. Najwyżej w klasyfikacji generalnej z Polaków jest Aleksander Zniszczoł. Skoczek z Wisły uzbierał 104 punkty i zajmuje ósme miejsce.
Kolejne zawody już za tydzień w Rasnovie.