To może być intrygujące zestawienie dwóch byłych zawodników MMA w... boksie.
Emelianenko nie ma dość
Fedor Emelianenko, bo o nim mowa, to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci w środowisku MMA. Głównie przez długowieczną karierę. "The Last Emperor" ma 47 lat, a jeszcze rok temu rywalizował dla Bellatora. Szybko go jednak rozbił wtedy Ryan Bador.
Rosjanin zdał sobie sprawę, że za wiele w MMA już nie ugra. Ale ma chęci, by spróbować czegoś innego. I nawet ma już konkretny plan.
– Chcę skoncentrować się na boksie, ale mogę walczyć również z zawodnikami z MMA. Na przykład z Francisem Ngannou, chętnie zmierzę się z nim na ringu bokserskim. Mój organizm nie pozwala mi już na walki w MMA, ale wciąż mogę toczyć walki bokserskie. Pojedynek z kimś takim jak Ngannou byłby z pewnością interesujący. Nadal trzymam dobrą formę, więc byłbym czymś takim zainteresowany – stwierdził Emelianenko.
Ngannou ma za sobą już debiut w boksie, w którym przegrał z Tysonem Furym. Teraz ma zmierzyć się z innym Brytyjczykiem - Anthonym Joshuą.
Źródło: Red Corner MMA