W zimowym okienku transferowym klub z Bułgarskiej poszuka wzmocnień na pozycji napastnika, ich głównym celem ma być Angel Rodado — poinformował Piotr Koźmiński.

Teraz ma się udać

Ostatni sezon w wykonaniu hiszpańskiego atakującego to dwadzieścia pięć bramek oraz cztery asysty w trzydziestu pięciu spotkaniach. Swoimi bardzo dobrymi meczami przykuł uwagę wielu klubów, także zagranicznych. Według dziennikarzy w ostatnim oknie transferowym zgłaszało się po niego Neftçi PFK, a jeśli chodzi o ekstraklasowe zespoły to Lech Poznań. Jarosław Królewski w niedawnym wywiadzie potwierdził informacje, że pojawiły się oferty z Ekstraklasy, lecz zostały one odrzucone i Rodado zdecydował się podpisać nową umowę z Białą Gwiazdą. Jego obecny kontrakt obowiązuje do 2027 roku, lecz nie przeszkadza to potencjalnym nowym pracodawcom 27-latka.

Obecna kampania również jest bardzo udana dla niego - dwadzieścia trafień, dziewięć asyst w dwudziestu dziewięciu spotkaniach to bilans Rodado w sezonie 2024/25. Według informacji Piotra Koźmińskiego o tego napastnika będzie starać się Lech Poznań, celem Nielsa Frederiksena jest zwiększenie rywalizacji na tej pozycji.

- Wpłynęły oferty mniej lub bardziej oficjalne. Oficjalne, to wiadomo, że było zainteresowanie z Azerbejdżanu. Mieliśmy też ofertę „last minute” z Ekstraklasy po podpisaniu kontraktu — mówił Jarosław Królewski w "Po Gwizdku".

Warto wspomnieć o pozycji Lecha Poznań, mówimy tutaj o liderze Ekstraklasy. Przerwę zimową na pewno podopieczni duńskiego szkoleniowca spędzą na samym szczycie tabeli z przewagą dwóch oczek nad wiceliderem. Najlepszym strzelcem Kolejorza w tym sezonie jest Mikael Ishak, siedmiokrotny reprezentant Szwecji do siatki trafiał dziesięć razy.

Lech mający Ishaka idzie po Rodado. Jeśli to się powiedzie, atak będzie imponujący. https://t.co/T7mU9mIJ9V

— Samuel Szczygielski (@SamSzczygielski) December 13, 2024