
Tottenham Hotspur po sezonie może drastycznie zareagować na słabe wyniki.
"Koguty" w trakcie kampanii 2024/25 to obok Manchesteru United jedne z największych rozczarowań w Premier League. W tabeli są dopiero na czternastej pozycji ze sporą już stratą do ścisłej czołówki. Jedyna szansa, by zagrali w europejskich pucharach w następnym sezonie... to triumf w Lidze Europy.
Koniec dla Postecoglou?
Ange Postecoglu ma kontrakt z Tottenhamem Hotspur ważny do lata 2026 roku. Może się jednak okazać, że Australijczyk straci posadę zdecydowanie wcześniej. Tą kwestią zajął się "The Athletic" i pojawiły się już nawet konkretne nazwiska, które są przymierzane do londyńskiego klubu.
Celem numer jeden ma być Andoni Iraola, dzięki któremu AFC Bournemouth jest jedną z rewelacji ligi. Ma w kontrakcie zawartą klauzulę odstępnego na poziomie 10 milionów funtów, co nie powinno być problematycznym wydatkiem dla Tottenhamu. Kwestią kluczową będzie decyzja samego Hiszpana.
Gdyby 42-latek chciał pozostać w Bournemouth, to rozważani są jeszcze Marco Silva z Fulham i Thomas Frank z Brentford. Co ciekawe, wszystkie wymienione kluby są wyższej obecnie w Premier League niż Tottenham.
Tottenham wraca do gry 3 kwietnia. W derbowym starciu, na wyjeździe zmierzą się z Chelsea.