Krzysztof Piątek w czwartek podpisał kontrakt z Herthą Berlin i jak bardzo potrzebuje go niemiecki zespół pokazał fakt, że Juergen Klinsmann dał Polakowi zadebiutować już w piątkowym meczu Bundesligi z Schalke 04 Gelsenkirchen.
Krzysztof Piątek na boisku pojawił się w 63. minucie spotkania zastępując Mariusa Wolfa. Do tego momentu to goście sprawiali lepsze wrażenie, choć mecz stał na niskim poziomie i brakowało w nim emocji.
Reprezentant Polski ożywił grę Herthy Berlin. Kibice powitali go sporą porcją braw. Krzysztof Piątek gola nie strzelił, ale widać, że odżył po odejściu z Milanu. Oddał trzy strzały: dwa niecelne i jeden zablokowany.
Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, ale Polak pokazał się z dobrej strony. Mecz ten pokazał jednak, że w Hercie póki co może mieć równie ciężko co w Milanie. Zespół ten stwarza bardzo mało sytuacji, co dla napastnika nie jest korzystne.
Zobacz również: Krzysztof Piątek dziękujemy Milanowi. “Mieliśmy prawo oczekiwać innych rezultatów”
Klub z Berlina ma ambitne plany i stopniowo chce wzmacniać kadrę. W piątek kontrakt podpisał występujący do tej pory w RB Lipsk Matheus Cunha, który również jest napastnikiem i może stworzyć duet z Krzysztofem Piątkiem.
Kolejny mecz Hertha Berlin zagra już we wtorek, a rywalem ponownie będzie Schalke. Tym razem w Pucharze Niemiec.
Nowy zespół Krzysztofa Piątka w 20 meczach zdobył 23 punkty, co daje mu trzynaste miejsce w tabeli Bundesligi.
Bundesliga: Hertha Berlin - Schalke 04 Gelsenkirchen 0:0
Składy:
Hertha Berlin: Jarstein - Kluenter, Boyata, Torunarigha, Mittelstaedt - Ascacibar - Wolf (63' Piątek), Skjelbred, Grujić (63' Maier), Dilrosun - Lukebakio.
Schalke 04 Gelsenkirchen: Nuebel - Caligiuri, Kabak, Nastasić, Oczipka - McKennie (90' Todibo), Mascarell, Serdar (77' Schoepf) - Harit - Gregoritsch, Raman (90+1' Matondo).
Polacy za granicą Ligi zagraniczne Bundesliga Schalke 04 Hertha berlin Krzysztof piatek