Problemy Arkadiusza Milika robią się coraz większe. Wydawało się, że zimą odejdzie z Napoli i w rundzie wiosennej pojawi się na boisku, ale jest to coraz mniej prawdopodobne. Napoli odrzuca kolejne oferty za 26-letniego napastnika.
Przypomnijmy, że sytuacja Arkadiusza Milika skomplikowała się w momencie, gdy zdecydował się nie przedłużać umowy z Napoli. Latem minionego roku liczył na zmianę barw klubowych. Był nawet na testach medycznych w AS Roma, ale prezes Napoli Aurelio De Laurentiis żądał zbyt dużych pieniędzy. Jednocześnie Polak został odsunięty od drużyny.
W tym sezonie Arkadiusza Milik nie rozegrał ani jednego meczu we włoskim klubie. Na boisku pojawił się jedynie w barwach reprezentacji Polski.
Czytaj również: Piotr Zieliński w końcu odpali? Dwa cudowne gole Polaka na początek 2021 roku! (wideo)
Wszyscy mieli nadzieję, że do transferu dojdzie zimą. Reprezentant Polski wzbudza zainteresowanie kilku klubów, ale to może nie wystarczyć. Napoli oczekuje za Arkadiusza Milika aż 15 milionów euro.
Ostatnio Polak łączony był z Olympique Marsylia i przede wszystkim z Atletico Madryt. Kluby te oferowały około siedmiu milionów euro. Aurelio De Laurentiis odrzucił takie propozycje.
Charakterny właściciel Napoli najprawdopodobniej nie będzie skłonny do obniżenia swoich żądań. Jednocześnie ciężko wierzyć, że znajdzie się klub, który zdecyduje się zapłacić za Polaka kilkanaście milionów euro, jeśli latem będzie mógł go pozyskać za darmo.
Arkadiusz Milik w ostatnich miesiącach nie grał, więc z pewnością będzie potrzebował kilku tygodni, aby dojść do formy. Mogłoby się okazać, że nowy klub miałby Polaka do dyspozycji dopiero w drugiej części rundy wiosennej, a sezon kończy się przecież wcześniej ze względu na mistrzostwa Europy. Wydanie kilkunastu milionów euro będzie więc nieopłacalne.
Wiele wskazuje więc na to, że Arkadiusz Milik wiosną pozostanie zawodnikiem Napoli i nie będzie miał okazji do gry. To poważny problem dla samego zawodnika i reprezentacji Polski.
Czytaj również: Nowy rok, nowe cele. Dwa gole Roberta Lewandowskiego z Mainz (wideo)
26-letni napastnik w optymalnej dyspozycji byłby ważnym ogniwem drużyny Jerzego Brzęczka. A Polskę czekają ciężkie mecze w eliminacjach do mistrzostw świata 2022 oraz mistrzostwa Europy 2021.
Decyzje Arkadiusza Milika w ostatnim czasie krytykował nawet Zbigniew Boniek. - Przykro mi, że Milik nie gra, ale nie gra z wyboru. Kontrakty są trudne do interpretacji. Nie gra, ponieważ razem z menedżerem nie widzieli możliwości przedłużenia umowy. To problem z wyboru. Jako zawodnik nigdy nie doprowadziłbym do takiego problemu z kontraktem. Mam nadzieję, że w styczniu Milik znajdzie zespół, w którym będzie grał. Trudno dziś zarządzać klubami, kiedy rządzą agenci - powiedział prezes PZPN, Zbigniew Boniek w rozmowie z Napoli Calcio (cyt. WP SportoweFakty).
Transfery piłkarskie, plotki transferowe Reprezentacja Polski Polacy za granicą Transfery Napoli Arkadiusz milik