Reprezentacja Polski w najbliższych dniach zagra w Lidze Narodów UEFA z Holandią oraz Bośnią i Hercegowiną. Jerzy Brzęczek ma coraz więcej problemów kadrowych, ponieważ zgody na przyjazd od klubów nie otrzymali występujący w Stanach Zjednoczonych Przemysław Frankowski i Adam Buksa.
Po dziesięciomiesięcznej przerwie reprezentacja Polski znów spotkała się na zgrupowaniu. W piątek biało-czerwoni zagrają z Holandią, a w poniedziałek z Bośnią i Hercegowiną. Złe wieści dla Jerzego Brzęczka zaczęły napływać już jakiś czas temu.
Początkowo okazało się, że na zgrupowanie nie przyjedzie Robert Lewandowski. Decyzja ta została ustalona w porozumieniu z selekcjonerem reprezentacji Polski. Kapitan reprezentacji po wygraniu Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium otrzymał wolne na regenerację.
Absencja Roberta Lewandowskiego sprawia, że w kadrze znalazło się miejsce dla Adama Buksy z New England Revolution. Polak niestety nie otrzymał zgody od swojego klubu na przyjazd na zgrupowanie. Podobnie jak Przemysław Frankowski z Chicago Fire. Kluby mają teraz możliwość podjęcia takiej decyzji.
Czytaj również: Piotr Zieliński przedłużył kontrakt z Napoli
Dla Adama Buksy było to dopiero drugie powołanie do reprezentacji Polski. Ostatni raz na zgrupowaniu pojawił się pod koniec 2018 roku. Nie zagrał jednak ani z Czechami, ani Portugalią.
24-letni jest rozczarowany decyzją swojego klubu. - Nie ukrywam, że byłem zdziwiony taką decyzją. Bardzo liczyłem, że uda mi się być na zgrupowaniu reprezentacji. To jest marzenie każdego chłopaka. Dostałem szansę pokazania się w najbliższych meczach, ale przepisy i sytuacja z pandemią spowodowały, że na zgrupowaniu się nie pojawię - powiedział Adam Buksa w programie “Misja Futbol” na “Kanale Sportowym”.
Na zgrupowanie z urazem przyjechał Grzegorz Krychowiak, ale na szczęście nie okazał się on poważny i zawodnik Lokomotivu Moskwa będzie do dyspozycji Jerzego Brzęczka.
Mecz Holandia - Polska odbędzie się w piątek 4 września. Trzy dni później reprezentacja Polski zagra z Bośnią i Hercegowiną. Oba mecze rozegrane zostaną na wyjeździe.
Reprezentacja Polski Przemysław frankowski Adam buksa Liga narodów uefa Reprezentacja polski