
Josue wziął udział w konferencji prasowej przed meczem w fazie grupowej Ligi Konferencji. Legia Warszawa zagra dzisiaj przy Łazienkowskiej z Aston Villą.
Już dzisiaj o godzinie 18:45 rozpocznie się spotkanie 1. kolejki fazy grupowej Ligi Konferencji Legia Warszawa - Aston Villa. Starcie zostanie rozegrane przy Łazienkowskiej. Wojskowi mieli sporo problemów, ale ostatecznie awansowali do fazy grupowej. Oprócz 'The Villans' w grupie E mają też AZ Alkmaar oraz Zrinjski.
Josue zabrał głos
Na temat najbliższego meczu z Aston Villą wypowiedział się kapitan Legii Warszawa Josue. W tym sezonie doświadczony Portugalczyk rozegrał 13 spotkań we wszystkich rozgrywkach, strzelił 3 bramki i zanotował 1 asystę.
- Dla klubu, miasta, kibiców, dla całego kraju, bardzo ważne jest to, aby Legia grała w europejskich klubach. Dwa lata temu rywalizowaliśmy w bardzo mocnej grupie. Każdy z nas był zmotywowany, aby osiągnąć dobre wyniki. Teraz sytuacja jest ta sama, chociaż mówimy o innych rozgrywkach. Wiemy, jak wyglądają takie spotkania. Nie możemy się tego doczekać. Stadion będzie wypełniony do ostatniego miejsca, atmosfera będzie niesamowita. Nie trzeba nas dodatkowo motywować - przyznał Josue, cytowany przez 'Legia.com'.
Josue przed #LEGAVL:
— Legia Warszawa ? (@LegiaWarszawa) September 20, 2023
'Uwielbiamy grać z wielkimi zespołami. Jutro wyjdziemy na mecz w pełni zmotywowani. Każdy z nas będzie chciał pokazać najlepszą wersję samego siebie.'
Cała wypowiedź ➡️ https://t.co/kzrJlmwb0c pic.twitter.com/MLs7YGMIkI
- Aston Villa to świetna drużyna naszpikowana gwiazdami. My jednak nie odstajemy. Mamy umiejętności, gramy z ogromnym poświęceniem. Na końcu liczy się boisko. Czekają nas trudne mecze, ale jesteśmy tego świadomi. Musimy pokazać pełnię swoich możliwości piłkarskich, ale też mentalnych - dodał.
- Trenujemy z takimi obciążeniami, aby grać co trzy dni. Najważniejsze jest to, aby być gotowym mentalnie. Przygotowanie fizyczne schodzi na drugi plan. Nawet jeżeli jesteś potworem motorycznym, bez poukładanej głowy nic Ci ta siła nie da. Najważniejsze jest zdanie trenera. To on powie, czy zagram te 3-4 minuty krócej lub dłużej. Ja chciałbym grać cały czas, ale dla mnie najbardziej liczy się dobro Legii, więc każdą decyzję uszanuję - skomentował.
- Oglądam Premier League w każdy weekend. Znam zawodników Aston Villi, ale nie zagłębiam się w ich dokładną charakterystykę. Nie cieszę się na starcia z jakimś konkretnym zawodnikiem. Cały zespół Aston Villi ma bardzo dużo jakości. W przeszłości miałem okazję mierzyć się z Yourim Tielemansem, ciekawa może okazać się rywalizacja z Douglasem Luizem, ponieważ on jest Brazylijczykiem, a ja Portugalczykiem. W eliminacjach, z wyjątkiem jednego dwumeczu, byliśmy outsiderem. Ja uwielbiam grać w takich meczach – gdy ludzie nie dają Ci większych szans, a ty możesz ich zaskoczyć. Jesteśmy Legią, ja jestem kapitanem mojej drużyny. Lubimy grać z wielkimi zespołami. Jutro wyjdziemy na mecz w pełni zmotywowani. Każdy z nas będzie chciał pokazać najlepszą wersję samego siebie - przyznał.
- Mecz z Leicester był zupełnie inny. Każdy mecz w Europie jest ciężki. Pokazywaliśmy już, że potrafimy odmieniać losy meczu. Nasze DNA jest widoczne w każdym spotkaniu. Gramy tak długo, ile starczy nam sił. Nigdy nie odpuszczamy. Wartości nie będą miały jutro żadnego znaczenia. Na boisku spotkamy się 11 na 11 - zakończył.
Źródło: Legia.com
Liga Konferencji Europy Josue Liga konferencji Legia warszawa - aston villa