
Jarosław Niezgoda może wkrótce zasilić szeregi jednego z beniaminków PKO BP Ekstraklasy.
Nieoszczędzany przez kontuzje
Jarosław Niezgoda był niegdyś jednym z najlepszych młodych polskich napastników, a to zaowocowało transferem do Portland Timbers za kilka milionów euro. Jego pobyt w MLS niestety został poważnie zakłócony przez kontuzje. W trakcie tych ostatnich lat Polak aż dwukrotnie miał zerwane więzadła krzyżowe, co finalnie doprowadziło do rozstania z drużyną z Oregonu. 29-latek od stycznia pozostaje bez klubu i stara się odzyskać formę, aby znaleźć pracę w jednej z ekip PKO BP Ekstraklasy, w której spróbuje odbudować formę. Przed rundą wiosenną poprzedniego sezonu Niezgodę łączono z Motorem Lublin, ale temat ostatecznie upadł. Jak się okazuje, nie całkowicie i teraz mamy część drugą tej małej sagi.
Testy
Hubert Mikusiński z Ligowca poinformował, że Niezgoda obecnie trenuje z beniaminkiem najwyższej klasy rozgrywkowej. Najwidoczniej Motor zaprosił go na treningi, aby sprawdzić, czy napastnik prezentuje na tyle dobrą formę, aby podpisać z nim kontrakt. Ponadto w jednostkach treningowych bierze udział Bradly van Hoeven. 24-latek ostatnio był wypożyczony do drugoligowego FC Emmen, ale po sezonie Almere City postanowiło nie przedłużać z nim kontraktu i stał się on wolnym agentem.
Motor wciąż poszukuje wzmocnień w ataku, który na starcie nowego ligowego sezonu pozostaje jednym z najmniej skutecznych. W sześciu meczach strzelili oni tylko 5 goli. Gorszy wynik (4) ma jedynie Korona Kielce oraz Stal Mielec zajmująca ostatnie miejsce w tabeli. Klub z Lubelszczyzny plasuje się obecnie na 13. miejscu z sześciopunktowym dorobkiem na koncie. Jutro o godzinie 18:00 zagrają z Górnikiem Zabrze.
Ekstraklasa Jarosław niezgoda Motor lublin Pko bp ekstraklasa