Hiszpania zwycięzcą turnieju piłkarskiego mężczyzn na Igrzyskach Olimpijskich Paryż 2024. W wielkim finale La Furia Roja okazała się lepsza od Francji, wygrywając 5:3 po dogrywce.
Hiszpania zdobywa złoto po szalonym meczu
Zdecydowanego faworyta finałowego starcia pomiędzy Francją a Hiszpanią było bardzo trudno wskazać. Eksperci jednak minimalnie większe szanse dawali gospodarzom, a głównym argumentem miał być właśnie atut własnego boiska. No i na początku spotkania to Francuzi wyglądali zdecydowanie lepiej. Swoją przewagę zamienili na gola Enzo Millota w 11. minucie spotkania. Ekipa Thierry'ego Henry'ego długo z prowadzenia jednak się nie cieszyła, bo w 18. minucie do remisu doprowadził Fermin Lopez. Chwilę później zawodnik Barcelony po raz drugi wpisał się na listę strzelców i dał swojej reprezentacji prowadzenie. Ozdobą pierwszej połowy był jednak kapitalny gol z rzutu wolnego Alexa Baeny na 3:1 dla drużyny Santiego Denii.
TEN RZUT WOLNY👉👉 👏👏
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) August 9, 2024
Strzał naprawdę ze złota. Ale czy faktycznie na wagę złota? ⚜️
Włączajcie Eurosport 2 i #MaxPL. Druga połowa finału olimpijskiego już niedługo 🔥🔥🔥#HomeOfTheOlympics #Paris2024 pic.twitter.com/7SXZ2XSFbg
Do przerwy Hiszpania prowadziła 3:1 i była zdecydowanie bliżej olimpijskiego złota. Trójkolorowi na drugą połowę wyszli jednak z nową wiarą i motywacją do odrabiania strat. Przewaga Francji była naprawdę duża, ale przez większość czasu nie dała ona jej nic korzystnego. Kontaktowy gol dla gospodarzy padł w 79. minucie, gdy instynktownie do bramki trafił Maghnes Akliouche. Po złapanym kontakcie Francuzi postawili wszystko na jedną kartę. No i opłaciło się. W doliczonym czasie gry po analizie VAR sędzia wskazał na wapno, ponieważ jeden z hiszpańskich graczy sfaulował w polu karnym Arnauda Kalimuendo. Do futbolówki ustawionej na wapnie podszedł Jean Philippe Mateta i pewnym uderzeniem pokonał hiszpańskiego golkipera. To oznaczało dogrywkę. W niej dłużej przy piłce utrzymywała się Francja, ale konkretniejsza była Hiszpania, która w 100. minucie wyszła na prowadzenie po kapitalnej podcince Sergio Camello. Ten sam gracz ustalił wynik końcowy, gdy już w doliczonym czasie gry trafił na 5:3 w sytuacji sam na sam. Ostatecznie to właśnie Hiszpania wygrała finał piłkarskiego turnieju olimpijskiego i dołożyła kolejne trofeum w futbolu w tym roku.