
Biała Gwiazda obecnie przebywa w bardzo głębokim kryzysie, nie są w stanie zdobyć trzech punktów od kilku spotkań i zajmują miejsce w strefie spadkowej na zapleczu Ekstraklasy.
"Trzeba zacząć od podstaw"
Wisła Kraków od samego początku sezonu musiała dzielić spotkania w europejskich pucharach z meczami na ligowym podwórku, z zagranicznymi przeciwnikami odnieśli kilka zwycięstw. Dotarli do ostatniej fazy eliminacji Ligi Konferencji Europy, lecz zostali pokonani 5:7 w dwumeczu przez Cercle Brugge. Piłkarze prowadzeni przez Kazimierza Moskala pokazali się z bardzo dobrej strony, ale ich sytuacja w pierwszej lidze jest fatalna.
Po siedmiu rozegranych kolejkach plasują się na szesnastej pozycji z sześcioma punktami, to jedynie jedno oczko więcej niż przedostatnia Pogoń Siedlce. Krakowski zespół w najbliższych tygodniach zmierzy się z Chrobrym Głogów, Odrą Opole czy Pogonią Siedlce, to szansa na odbicie się od dna. Na temat sytuacji Wisły wypowiedział się Igor Łasicki w rozmowie z "Meczyki.pl"
- Na pewno jest to najcięższy moment, ale też w takich momentach trzeba wyjść i powiedzieć kilka słów. Zdajemy sobie z tego sprawę, ale musimy pozostawać jednością jako drużyna, bo, tak jak powiedziałem, mamy bardzo ciężki moment, jesteśmy w strefie spadkowej. Nikt się tego nie spodziewał.
- Na samym początku skupiłbym się na tym, żeby wygrać pierwszy mecz, a potem myśleć o kolejnych. Bo obecnie my nie możemy wygrać meczu. Idzie nam to ciężko, opornie, gra nie wygląda jak należy. Awans? Myślę, że na dziś jest bardzo daleka droga do tego. Trzeba zacząć od podstaw, zapunktować, wygrać pierwszy mecz. To jest najważniejsze — mówił stoper.
Ekstraklasa Betclic I Liga Biała Gwiazda Ekstraklasa Igor Łasicki Kazimierz moskal Kraków Małopolska Wisła kraków