El. LK: Wisła pokonuje Cercle i godnie żegna się z Europą [WIDEO]

Fot. Mateusz Czarnecki

Wisła Kraków pokonała Cercle Brugge 4:1 w rewanżowym spotkaniu IV rundy eliminacji Ligi Konferencji. Biała Gwiazda jednak pożegnała się z rozgrywkami, bo w pierwszym meczu uległa 1:6. 

Wisła udanie żegna się z Europą

Wisła przed tygodniem uległa Cercle Brugge 1:6 i było wiadome, że dziś nie ma szans na odwrócenie losów tej rywalizacji i po prostu pożegna się z europejskimi pucharami. Biała Gwiazda chciała zrobić to godnie i dziś zwyciężyć, a szanse na to były duże, bo rywal wyszedł mocno rezerwowym składem. Początek spotkania był bardzo dobry w wykonaniu gości i w 15. minucie udało im się wyjść na prowadzenie, gdy na listę strzelców wpisał się Alan Uryga. Chwilę później było już 2:0, bo przewagę Wisły powiększył Tamas Kiss. 

Wisła Kraków prowadzi już 2:0 ‼️

A. Uryga 15’
T. Kiss 18’#CERWIS pic.twitter.com/c9vFu8e9QC

— Polsat Sport (@polsatsport) August 29, 2024

Do przerwy krakowianie utrzymali dwubramkowe prowadzenie, a po przerwie wciąż grali całkiem nieźle. W 73. minucie mieliśmy już 3:0, ponieważ bramkarza Cercle pokonał Patryk Gogół. Chwilę później niestety gospodarze zdołali strzelić gola na 3:1 i kompletnie rozwiać nadzieje Wisły na awans. Na listę strzelców wpisał się Felipe Augusto. 

Patryk Gogół strzelił trzeciego gola, ale gospodarze odpowiedzieli tym samym ⚽️

Brugge Cercle - Wisła Kraków 1:3

Wisła walczy!#CERWIS pic.twitter.com/SmVrwUHOpN

— Polsat Sport (@polsatsport) August 29, 2024

Podopieczni Kazimierza Moskala nie załamali się po tej stracie bramki i w doliczonym czasie gry jeszcze dobili rywala za sprawą Łukasza Zwolińskiego. Biała Gwiazda ostatecznie pokonała Cercle 4:1 i można tylko żałować, że przed tygodniem przegrała aż 1:6, bo dziś nawet taka wygrana nie dała awansu. 

Zobaczcie jeszcze ostatnią bramkę Wisły Kraków w pucharach ⚽️🏆

Auto gola? Łukasz Zwoliński 😎 pic.twitter.com/UBGjeewDSY

— Polsat Sport (@polsatsport) August 29, 2024