Transfery. Takumi Minamino podpisał kontrakt z Liverpoolem

Takumi Minamino podpisał w czwartek kontrakt z Liverpoolem. 24-letni reprezentant Japonii ostatnio występował w barwach Red Bull Salzburg.

Takumi Minamino w Austrii występował przez ostatnie pięć lat. W barwach Red Bull Salzburg łącznie rozegrał 199 meczów, zdobył w nich 64 bramki i zaliczył 44 asysty. Jego dobra postawa została zauważona przez Liverpool, z którym Japończyk miał okazję rywalizować w Lidze Mistrzów.

W pierwszym spotkaniu obu drużyn, które zakończyło się zwycięstwem The Reds 4:3, Takumi Minamino zdobył jedną bramkę i zaliczył asystę. Wpadł w oko Juergenowi Kloppowi, który bardzo się cieszy z pozyskania Japończyka.

- Jego pozyskanie to wspaniała wiadomość. Jesteśmy bardzo, bardzo szczęśliwi z tego powodu. Takumi jest bardzo szybkim i sprytnym zawodnikiem, który potrafi znaleźć przestrzeń między liniami. Jest odważny z piłką, jak i bez niej. Jest to odpowiedni zawodnik dla Liverpoolu. Dużą zaletą jest jego doświadczenie w Lidze Mistrzów - powiedział Juergen Klopp na oficjalnej stronie Liverpoolu.

W środę Japończyk przeszedł testy medyczne, a następnie podpisał kontrakt z liderem Premier League. - Gra w Premier League była jednym z moich celów. Myślę, że jest to najlepsza liga na świecie. Nigdy nie myślałem jednak, że będę mógł grać w tym klubie. Bardzo mnie to cieszy i nie mogę się doczekać debiutu - powiedział Takumi Minamino.

Hello, Liverpool fans! I am very happy to be part of Liverpool Family. Always try to do my best for Liverpool FC!!! tm18 pic.twitter.com/mLedDx1OAT

TakumiMinamino (@takumina0116) December 19, 2019

Liverpool najbliższy mecz rozegra w sobotę z Flamengo w finale Klubowych Mistrzostwach Świata. Transmisję z tego meczu można oglądać w telewizji TVP Sport. Ligowy mecz z West Ham United został przełożony. Takumi Minamino do zespołu dołączy dopiero na początku przyszłego roku, gdy otworzy się okienko transferowe. Liverpool zapłacił Red Bull Salzburg za Japończyka około 8,5 mln euro.

Austriacy zimą mogą zostać solidnie osłabieni, bo sporo mówi się o możliwym transferze Erlinga Haalanda do AC Milan.