Legia Warszawa sfinalizowała transfer Bartosza Kapustki. 23-letni pomocnik wraca do PKO BP Ekstraklasy po nieudanej zagranicznej karierze w barwach Leicester City.
Gdy w 2016 roku Bartosz Kapustka przechodził za pięć milionów euro z Cracovii do Leicester City uchodził za wielki talent. Anglicy zapłacili za Polaka olbrzymie pieniądze. Oczywiście jak na realia PKO BP Ekstraklasy i tamtych czasów.
Bartosz Kapustka nie mógł jednak przekonać do siebie sztabu szkoleniowego. Po roku został wypożyczony do Freiburga, gdzie zagrał w dziewięciu meczach i strzelił jednego gola. Kolejny sezon spędził na wypożyczeniu do drugoligowego belgijskiego klubu OH Leuven. W jego barwach rozegrał 21 meczów i zdobył trzy bramki. W kwietniu 2019 roku wrócił do Anglii. W zakończonym niedawno sezonie zagrał tylko dwa mecze w drugiej drużynie.
W pierwszym zespole Leicester Kapustka zagrał łącznie tylko w trzech meczach Pucharu Anglii i na boisku spędził 151 minut (w sezonie 2016/2017). Jasne było, że w Anglii kariery już nie zrobi, dlatego 23-latek postanowił wrócić do PKO BP Ekstraklasy i związał się z Legią Warszawa, której ma pomóc w walce o mistrzostwo Polski i awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Przedewszystkim ma też odbudować swoją formę. Wierzy w to Aleksandar Vuković.
Czytaj również: Syn słynnego Brazylijczyka w PKO BP Ekstraklasie. Rivaldo Junior podpisał kontrakt z Cracovią
- Wydaje się, że pozyskanie Bartosz Kapustki ma przyszłość i potenjcał. To zawodnik, który nadal jest w młodym wieku i ma doświadczenie. Trzeba będzie mu dać czas. To jest miejsce, dzięki któremu powinien wrócić na pierwsze strony gazet. Wierzę, że Bartek to co najlepsze ma przed sobą, a Legia umożliwi pokazanie pełni umiejętności - powiedział trener Legii Warszawa.
Kilka dni temu czternastokrotny reprezentant Polski pojawił się na testach medycznych w Warszawie, a w czwartek podpisał kontrakt z mistrzem Polski. Umowa obowiązywać będzie przez dwa lata, a zawarta w niej została opcja przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.
- Nigdy nie byłem tak głodny piłki jak teraz. Jeśli zdrowie dopisze, wszystko będzie w porządku. Transfer był przeprowadzony bardzo skrupulatnie. Byłem do niego przekonany, klub również. Organizacyjnie Legia jest na poziomie topowych klubów i ma duże ambicje, podobnie jak ja. Znam wielu zawodników grających przy Łazienkowskiej i jestem przekonany, że Legia to dla mnie dobre miejsce do gry - mówi Bartosz Kapustka.
23-letni pomocnik to piąte wzmocnienie Legii Warszawa przed nadchodzącym sezonem. Wcześniej do zespołu dołączyli Filip Mladenović (Lechia Gdańsk), Josip Juranović (Hajduk Split), Rafael Lopes (Cracovia) oraz Artur Boruc (Southampton).
Czytaj również: Liga Mistrzów: Legia Warszawa zagra z Linfield FC. Rywala wyłonił koronawirus
Z pozyskania Bartosza Kapustki bardzo cieszy się Radosław Kucharski. - Do naszego zespołu dołącza polski zawodnik z dużym, międzynarodowym doświadczeniem. Bartek Kapustka to piłkarz, którego byliśmy zdeterminowani pozyskać już od jakiegoś czasu. Teraz wszystkie okoliczności pozwoliły nam w końcu sfinalizować ten bardzo ważny w tym okienku transferowym ruch. Bartek trafia do miejsca, w którym będzie miał idealne warunki, by udowodnić swoją piłkarską wartość, odbudować fizycznie i pokazać charakter zawodnika głodnego tytułów i sukcesów - mówi dyrektor sportowy Legii Warszawa Radosław Kucharski.
Legia Warszawa nowy sezon zainauguruje w piątek meczem Pucharu Polski z GKS-em Bełchatów. Następnie we wtorek podopieczni Aleksandara Vukovicia podejmą w eliminacjach Ligi Mistrzów Linfield FC. Z kolei w 1. kolejce PKO BP Ekstraklasy odbędzie się mecz Raków Częstochowa - Legia Warszawa.
Transfery piłkarskie, plotki transferowe Ekstraklasa Pko bp ekstraklasa Legia warszawa Bartosz kapustka