Sławomir Peszko powiedział bardzo zaskakującą informację.
Gdzie dołączy Szczęsny?
Wojciech Szczęsny już od dłuższego czasu wiedział, że nowy sezon rozpocznie z innym klubem. Juventus dał mu jasno do zrozumienia, że wkracza w nową erę na pozycji bramkarza w postaci pozyskanego Michele Di Gregorio. Oczywiście to nie forma Polaka zaważyła o takiej decyzji "Starej Damy", a wielka pensja golkipera, której klub chciał się pozbyć. Teraz 34-latek został wolnym agentem i stoi przed dość komfortowym wyborem nowego klubu. Na ten moment brakuje konkretnych informacji, ale z pewnością będą one się pojawiały wraz z końcem okienka transferowego, które zbliża się nieuchronnie. W jednym z programów "Kanału Sportowego" zaskakującą wieść przekazał... Sławomir Peszko.
Gra w najlepszym klubie na świecie
W pewnym momencie programu wywiązała się ciekawa rozmowa między trenerem Wieczystej Kraków, Mateuszem Borkiem a Jerzy Dudkiem.
Sławomir Peszko: "Dudi, czy to możliwe, żeby Szczęsny zrobił transfer do Realu jak ty i byłby drugim?"
Mateusz Borek: "Spekulujesz czy coś wiesz?"
Sławomir Peszko: "Coś tam usłyszałem jednym uchem"
Jerzy Dudek: "A dlaczego takiej możliwości miałoby nie być?"
Obecnie podstawowym bramkarzem Realu z niezachwianą reputacją jest Thibaut Courtois. Belg po powrocie po bardzo ciężkiej kontuzji nadal prezentuje się ze świetnej strony i nie wygląda na to, aby jego pozycja miała zostać zagrożona. To niekoniecznie podoba się Andijowi Łuninowi, który po naprawdę dobrym sezonie mógłby chcieć poszukać swojego szczęścia gdzie indziej. Wówczas "Królewscy" potrzebowaliby pewnego rezerwowego golkipera, który w razie czego miałby zastąpić Belga. Czy tak się stanie? Na to szanse są raczej niewielkie. Najbliższe dni powinny dać nam więcej odpowiedzi odnośnie przyszłości Szczęsnego.