
Wkrótce powinno zakończyć się zamieszanie dotyczące Superpucharu Polski.
Nie było jeszcze takiego zamieszania z Superpucharem Polski, jak w tym sezonie.
Superpuchar Polski... jak w Hiszpanii i we Włoszech?
Zazwyczaj mecz o Superpuchar Polski jest rozgrywany tuż przed lub wraz z początkiem sezonu ligowego. Tym razem o trofeum miały zagrać mistrz Polski - Jagiellonia Białystok i zdobywca Pucharu Polski - Wisła Kraków. Tymczasem... mamy marzec, a nadal brakuje choćby oficjalnego terminu.
Sekretarz generalny PZPN, Łukasz Wachowski wyjawił, że sprawa jest bliska rozwiązania. Najprawdpodobniej będzie miało miejsce w kwietniu, w terminie meczów półfinałów Pucharu Polski. "Jaga" i Wisła odpadły z tych rozgrywek, co otwiera drogę do rozegrania spotkania o Superpuchar.
Wachowski odniósł się również do spekulacji, dotyczących zmiany formuły rozgrywek. Nie wykluczył wprowadzenia półfinałów i finału rodem z Hiszpanii i Włoch... ale zdementował raczej możliwość gry zagranicą.
– Półfinały i finał to bardzo ciekawe rozwiązanie, ale wszystko jest oczywiście związane z budżetem i wartościami finansowymi, które w ramach nagród można przekazać klubom. Jak wiemy, w tym sezonie Puchar Polski i Superpuchar nie miały sponsora tytularnego. Mogę zdradzić, że aktualnie toczą się negocjacje z potencjalnymi sponsorami obu rozgrywek, bo chcemy by były w pakiecie. Jeśli to by się udało, to mamy określoną wartość ekonomiczną. A to otworzyłoby drogę do kolejnych kroków, w tym np. formuły rozegrania rozgrywek o superpuchar – powiedział w rozmowie dla sport.tvp.pl
– Oczywiście gospodarzem turnieju nie będą kraje egzotyczne typu Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie czy nawet USA, bo takie rozgrywki są atrakcyjne dla widza międzynarodowego, którego do oglądania przyciągają marki globalne – dodał.