Działaczom zależy na popularyzacji skoków narciarskich... ale niektóre pomysły wywołują kontrowersje.
Powoli pojawia się coraz więcej głosów, że skoki narciarskie potrzebują nowych pomysłów, by rozwinąć popularność. Jedną z idei jest wydłużenie sezonu, by trwał dłużej niż okres zimowy. Ale padają też propozycje nowych lokalizacji. Przede wszystkim zwracają uwagę, że zimy są w wielu krajach coraz krótsze i są problemy ze śniegiem.
- Kiedy patrzę na skoki narciarskie w perspektywie następnych dziesięciu lat, to jest pewne, że muszą stać się sportem bardziej globalnym. W tej chwili są zbyt uzależnone od europejskich sponsorów i europejskiego kalendarza. Jeśli mają osiągnąć nowy poziom popularności, muszą ulec globalizacji. Musimy zdać sobie sprawę, że skoki narciarskie to nie to samo co narciarstwo alpejskie czy biegi narciarskie, gdzie sprzedaje się również sprzęt dla zwykłych śmiertelników - stwierdził dyrektor Pucharu Świata Sandro Pertile w rozmowie z portalem Dnevnik.si.
- Skoki narciarskie bardziej przypominają koncert lub pokaz. Musimy zapewnić ludziom rozrywkę. Dla nas z pewnością interesująca byłaby mobilna skocznia narciarska, którą można by ustawić w mgnieniu oka i pokryć bardziej nowoczesnym igelitem niż tym stosowanym obecnie. Wtedy taka skocznia narciarska mogłaby być postawać w centrach dużych miast. Rywalizacja w Dubaju lub w centrum Las Vegas z pewnością byłaby czymś, czego rozpaczliwie potrzebują skoki narciarskie - dodaje.
Źródło: Interia