Francuz liczy na świetlaną przyszłość w barwach Bianconerich.
Nieudany czas
Adrien Rabiot przybył do Juventusu w 2019 roku po tym, jak wygasł jego kontrakt z Paris Saint-Germain. Choć wystąpił w 95 meczach dla tego klubu, do dziś nie potrafi ustabilizować formy i zarzuca mu się brak odpowiedniego poziomu, a także nastawienia. Zaistniałe okoliczności sprawiają, iż od dobrych kilku miesięcy w mediach mówi się o tym, że jego przyszłość na Allianz Stadium stoi pod wielkim znakiem zapytania.
Próba ucięcia spekulacji
Sam piłkarz w rozmowie z Telefoot wydaje się być optymistycznie nastawiony i nie myśli o rozstaniu:
- Jestem szczęśliwy w Turynie. Czy widzę się dalej w Juve? Oczywiście, że tak - podsumował krótko.
Choć sam zawodnik nie chce zmieniać otoczenia, być może będzie do tego zmuszony, bowiem Max Allegri planuje rewolucję w środku pola, w obliczu której z klubem mogą pożegnać się Ramsey, McKennie i właśnie Rabiot, a przyszliby Denis Zakaria lub Axel Witsel oraz Paul Pogba.