Pozostanie Duńczyka na Stamford Bridge nie jest już takie oczywiste.
Kontrakt do końca czerwca
Andreas Christensen pod wodzą Thomasa Tuchela stał się pewnym punktem Chelsea. W tym sezonie Premier League wystąpił w sześciu spotkania, dokładając do tego również trzy w Lidze Mistrzów. Dobra postawa stopera bez wątpienia przykuwa więc uwagę innych europejskich potęg, zwłaszcza, że jego umowa z The Blues wygasa pod koniec czerwca, co oznacza, że będzie można go zakontraktować za darmo.
Problemy w negocjacjach
Do tej pory wydawało się, że negocjacje dotyczące nowego kontraktu dla Christensena przebiegają pomyślnie. W teorii obie strony deklarują chęć dalszej współpracy, lecz zdaniem Goal, w rozmowach nastąpił pewien impas. Duńczykowi zaoferowano jedną z najniższych pensji w drużynie, co nie spotkało się z jego entuzjazmem, pomimo intencji dalszej gry dla Chelsea. Możliwe nawet, że wkrótce inne kluby dostaną informację, że negocjacje zostały wstrzymane, i że 25-latek skłania się ku przeprowadzce.