Legia Warszawa w niedzielę wreszcie wygrała w PKO Ekstraklasie. Jednocześnie jednak ma kolejne problemy kadrowe.
Wygrana Legii nad Jagiellonią
Piłkarze Legii Warszawa po serii siedmiu porażek wygrali z Jagiellonią Białystok 1:0 na zakończenie 16. kolejki ekstraklasy. Mimo zdobycia pierwszych ligowych punktów od 19 września mistrz Polski pozostał w strefie spadkowej. Mattias Johannson okazał się bohaterem Legii. Tuż przed przerwą warszawianie mieli rzut różny. Portugalczyk Josue wycofał do Serba Filipa Mladenovica, a ten miękko dośrodkował. Azer Mahir Emreli zgrał głową piłkę, do której dopadł Johansson i z kilku metrów wpakował ją do siatki.
Wiele kontuzji w Legii
Mecz był jednak pełen walki i okupiony wieloma kontuzjami. Jak poinformował Marek Gołębiewski po spotkaniu - Lindsay Rose ma złamany nos. Artur Jędrzejczyk złamał obojczyk, skończy się operacją. A bohater spotkania - Johansson poczuł ból w mięśniu dwugłowym, w przerwie. Stłuczony piszczel miał także Luquinhas, ale powinien dość szybko wrócić do zdrowia.
Gołębiewski: Mamy szeroką kadrę
- Ostatnio włączyłem do jedynki trzech wyróżniających się zawodników z rezerw. Trenują z nami od tygodnia. Jeżeli będą na tyle mocni i wyglądali dobrze na tle reszty, to będą brani pod uwagę. Każdy z tych trzech piłkarzy, czyli Rui Gomes, Karol Noiszewski i Tomasz Nawotka, mają szansę na debiut. To że zostali włączeni do kadry pierwszej drużyny, jest nagrodą za to, jak wyglądali w dwójce. Teraz wszystko zależy od nich, czy tę szansę wykorzystają. Jest jeszcze zdolny młodzieżowiec, Kacper Skwierczyński, który wraca po urazie. Są także Patryk Pierzak, Wiktor Kamiński, z młodszych piłkarzy, których, ewentualnie, biorę pod uwagę. Sądzę, że ci chłopcy – może, jak dobrze pójdzie, i Bóg da – dostaną szanse - zapowiadział także Gołębiewski podczas konferencji prasowej.
Ekstraklasa Legia warszawa Marek gołębiewski Pko ekstraklasa