Turbo Piekarze oficjalnie poinformowali gdzie w kolejnym sezonie będą się ścigać. Piekarze przenoszą się za ocean.
Ameryko Nadciągamy
Inter Europol Competition będzie ścigać się w kategorii LMP2 w serii IMSA w 2024 roku. Ekipa spod Warszawy połączy siły z zespłem PR1/Mathiasen Motorsports. IEC będą występować pod nazwą Inter Europol by PR1/Mathiasen Motorsports. Zespół potwierdził, że jednym z kierowców będzie Jakub Śmiechowski.
Sascha Fassbender kierownik zespołu powiedział w komunikacie prasowym - PR1/Mathiasen Motorsports udowodnił przez wiele lat, że jest bardzo silnym zespołem w IMSA. Zdobyli mistrzostwo, a dla nas logicznym krokiem była współpraca z nimi w ramach partnerstwa IMSA.Naprawdę nie mogę się doczekać tej podróży. Nasze partnerstwo z PR1 pozwoli nam ruszyć z miejsca i będziemy konkurencyjni już od pierwszego dnia.Dlatego z przyjemnością potwierdzamy, że podpisaliśmy umowę z właścicielem PR1/Mathiasen Motorsports, Bobbym Oergelem, na starty w IMSA WeatherTech Sportscar Championship w 2024 roku. Kuba weźmie udział w pięciu wyścigach wytrzymałościowych jako kierowca klasy Silver. Rozmawiamy teraz z kierowcami Pro i Bronze, aby od samego początku walczyć o mistrzostwo.
Ray Mathiasen i Bobby Oergel czyli dyrektorzy zespołu PR1/Mathiasen Motorsports powiedzieli - Z przyjemnością witamy Inter Europol w naszym programie IMSA WeatherTech Championship LMP2. Sukces, jaki osiągnęli i nadal osiągają, jest obiecujący dla naszej wspólnej przyszłości. Współpraca między naszymi zespołami otwiera ekscytujące możliwości, wykorzystując mocne strony obu stron, aby wspólnie osiągnąć jeszcze większy sukces.
Kalendarz IMSA składa się z siedmiu rund.
Dlaczego IEC żegna się z WEC?
Sprawa jest dość prosta. Po tym sezonie WEC zamyka klasę LMP2 w Długodystansowych Mistrzostwach Świata, wyjątkowo podczas 24h of LeMans pojawi się piętnaście prototypów na zaproszenie organizatorów wyścigu należącego do korony motorsportu.
Parę zdań ode mnie
Zazwyczaj tego nie się nie robi, ale muszę dodać kilka zdań, raz żeby nakreślić dlaczego odchodzą, moim zdaniem, z WEC, dwa, jestem z Warszawy, a siedziba dość blisko, więc wspieram lokalny zespół i mocno kibcuję.
Będę z Wami czytelnicy szczery. Dawno nie miałem tak w motorsporcie, który mimo wszystko staram się od zawsze przyjmować na zimno, żebym się popłakał przy hymnach. Tak, stary chłop poryczał się przy hymnie, a wiecie dlaczego? Bo Mazurek Dąbrowskiego był grany dla Piekarzy, gdy wygrali wyścig w swojej kategorii.. Nie byle jaki wyścig, bo 24 Hours of Le Mans. Największy sukces w wyścigach torowych od wygranego przez Kubicę w 2008 roku Grand Prix Kanady.
Dlaczego nie WEC? Tak wiem, że już był taki nagłowek , ale tam było dość krótko. I tak oczywiście to są moje domysły, żebyście nie brali ich za pewnik czy prawdę objawioną. Zejście do kategorii LMGTE raczej mija się z celem. Ktoś zapyta no to dlaczego nie Hypercary? A ja (i zapewne właściciele zespołu mogliby odpowiedzieć podobnie) na to, skołujcie pięćdziesiąt baniek na Hypercara. Oczywiście pięćdziesiąt milionów złotych. A dodać trzeba części zamienne, transport i tak dalej. Koszta LMP2 są dużo niższe. Czy chciałbym, żeby jechali w Hypercarach? No jasne! Ale trzeba mierzyć siły na zamiary. A raczej zasobność portfela.
Ja będę dalej wspierać naszą Piekarnię na kołach, Czy w WEC, czy w IMSA, czy w serii na Atlantydzie, gdyby takowa istniała. Wspieram w obronie drugiego miejsca w generalce w WEC, bo 33 punkty do WRT, w którym jeździ Robert Kubica będzie ciężko odrobić, raczej musiałaby się wydarzyć tragedia, a tego belgijskiemu zespołowi z Polakiem Rodakiem na pokładzie nie życzę, a trzecie United Autosport jest jedynie o punkt za IEC.
Ostatni wyścig, w którym w WEC pojadą LMP2 to ostatnia runda sezonu, wyścig 4-go listopada w Bahrainie, na torze znanym z F1.
Trzymam kciuki za Piekarzy, trzymam kciuki za Roberta. I oby te sukcesy przełożyły się popularyzację motorsportu wśród młodych (W tym momencie Kacper Sztuka dojechał trzeci w pierwszym wyścigu finałowego weekendu Włoskiej F4, o tym i nie tylko będzie w niedzielę). Przynajmniej mnie to się marzy.
A Wam, nasza Turbo Piekarnio, życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia... No dobra na nowym torze życia, wiecie o co chodzi.